tag:blogger.com,1999:blog-5954978187002918192.post3111756971476128643..comments2024-03-04T12:58:55.862+01:00Comments on Książkoholizm: Małe zwyczaje czytelnicze.Anniehttp://www.blogger.com/profile/16941391501820270432noreply@blogger.comBlogger24125tag:blogger.com,1999:blog-5954978187002918192.post-32649131842976367442015-01-08T12:08:44.989+01:002015-01-08T12:08:44.989+01:00Zuzanna Szulist - akurat Ty należysz do tych nieli...Zuzanna Szulist - akurat Ty należysz do tych nielicznych wyjątków! Bardzo lubię Twoje teksty, mimo, że są długie to zawsze pełno w nich emocji, nigdy nie są suchym, nudnym streszczeniem. Poza tym lubię też to, że nie owijasz w bawełnę - potrafisz ostro zjechać ksiażkę, robiac to jednoczesnie docipnie - bardzo mi się to podoba :) <br />Faktycznie, dość oryginale masz zwyczaje, tym chętniej przeczytałabym podobny wpis u Ciebie na blogu. :)Anniehttps://www.blogger.com/profile/16941391501820270432noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5954978187002918192.post-83963593873871567122015-01-08T10:23:46.074+01:002015-01-08T10:23:46.074+01:00U mnie na blogu najczęściej to, czego nie lubisz, ...U mnie na blogu najczęściej to, czego nie lubisz, czyli baaaardzo długie teksty. :D Wiesz, ja się czasami staram napisać krótko, ale mi się nie udaje. :D <br />Ach, ja też zawsze marzyłam o takiej ziemie stulecia i odcięciu od świata, z ksiązkami i z pełną lodówką. :D<br />Co do moich zwyczajów czytelniczych, to ja w ogóle nie toleruję bibliotek i książek używanych - brzydzę się i nic na to nie poradzę. Każda nowa książka to też dla mnie rytuał, muszę koniecznie przetrzeć ją mokrą szmatką, żeby nie miała żadnych śladów od innych ludzi. Cóż, u mnie więc dziwacznie. :DZuzanna Szulisthttps://www.blogger.com/profile/04538599041767068213noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5954978187002918192.post-57080368805922428412015-01-07T23:08:34.230+01:002015-01-07T23:08:34.230+01:00Zła Zołza - wow, zazdroszczę takich odkryć!!! To j...Zła Zołza - wow, zazdroszczę takich odkryć!!! To ja w takim razie same nudy znajduję... stare bilety, listę zakupów, hiszpańską walutę. ;) Czy te zdjecia legitymacyjne i prośba o kontakt to w celach matrymonialnych? Ciekawa metoda, nie powiem...;)Anniehttps://www.blogger.com/profile/16941391501820270432noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5954978187002918192.post-35600479642508627992015-01-07T23:04:21.833+01:002015-01-07T23:04:21.833+01:00Bibliopatka - w takim razie czekam z niecierliwosc...Bibliopatka - w takim razie czekam z niecierliwoscią nie na jeden, ale na dwa wpisy! Szczególnie ten o jedzeniu intryguje mnie i ciekawi. :) Niestety, nie mogę się jeszcze nazywać pełnoprawną Munrofilką - czytałam zaledwie parę jej opowiadań i to na 'chybił-trafił', z różnych zbiorów, a także kilka zamieszczonych w Twoim Stylu. Czuję jednak, że mam predyspozycje na prawdziwą fankę. ;) To, co czytałam podobało mi się bardzo, a w planach na tę naprawdę najbliższą przyszłość mam dwie jej książki. Także mam nadzieję, że nasza znajomosć wkrótce się rozwinie, a wakacje spędzę już jako prawdziwa Munrofilka, w towarzystwie miski jabłek. :)Anniehttps://www.blogger.com/profile/16941391501820270432noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5954978187002918192.post-84998022796154358982015-01-07T22:54:07.781+01:002015-01-07T22:54:07.781+01:00Setna Strona - widzę pokrewną duszę czytelniczą. :...Setna Strona - widzę pokrewną duszę czytelniczą. :) Steinbecka czytałam daaawno temu "Na wschód od Edenu", bardzo podobała mi się ta powieść, chetnie ją sobie odświeżę w najbliższej przyszłości. Chciałabym także przeczytać inne książki Steinbecka - "Grona gniewu", "Myszy i ludzie"... tylko czasu brak ne te wszystkie wspaniałe lektury :(Anniehttps://www.blogger.com/profile/16941391501820270432noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5954978187002918192.post-26211644268804919762015-01-07T22:25:56.610+01:002015-01-07T22:25:56.610+01:00Wspaniały wpis, podpisuję się pod większością podp...Wspaniały wpis, podpisuję się pod większością podpunktów. Wtrącę swoje trzy grosze o rzeczach znalezionych w książkach z biblioteki, te najciekawsze to: kilkanaście zdjęć ślubnych, tajemnicza mapa narysowana długopisem na kartce w kratkę, koperta z różnymi zdjęciami legitymacyjnymi jedenej osoby i prośbą o kontakt w razie zainteresowania. Zła Zołzahttps://www.blogger.com/profile/03612112257441594805noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5954978187002918192.post-66473916946437277372015-01-07T21:54:56.095+01:002015-01-07T21:54:56.095+01:00Annie - zdecydowanie zamieszczę za jakiś czas taki...Annie - zdecydowanie zamieszczę za jakiś czas taki wpis, aż sama jestem ciekawa, o jakich własnych czytelniczych zwyczajach się dowiem (bo nie zawsze je sobie na co dzień uświadamiamy). O zapiskach na temat relacji książek i jedzenia tez już myślę od pewnego czasu - a ponieważ w tym roku obiecałam sobie na nowo ożywić blog, więc na pewno i do tego zagadnienia wrócę.<br />Widzę, że Munrofilka trafiła na Munrofilkę, cieszę się, tym chętniej znów do ciebie zajrzę :) Bibliopatkahttps://www.blogger.com/profile/16926696245300220898noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5954978187002918192.post-88167137129593630252015-01-07T21:54:03.057+01:002015-01-07T21:54:03.057+01:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Bibliopatkahttps://www.blogger.com/profile/16926696245300220898noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5954978187002918192.post-16822587897139136392015-01-07T15:19:36.808+01:002015-01-07T15:19:36.808+01:00Jakbym sama to pisała. Do tego lista pisarzy, któr...Jakbym sama to pisała. Do tego lista pisarzy, którzy są w panteonie: Ian McEwan, Kazuo Ishiguro, Carol Ruiz Zafon, Virginia Woolf... Siegnij po Steinbecka, być może i w nim się zakochasz. <br />Również lubię "być osobiście" na blogu, mimowolnie rzucam serce czytelnikowi, nie potrafię być takim streszczającym powieść robotem. <br />☞ Agata 📚 Bookstagramhttps://www.blogger.com/profile/15037982179829152187noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5954978187002918192.post-77524156222464358302015-01-07T15:03:30.214+01:002015-01-07T15:03:30.214+01:00Uwielbiam tak ja Ty znajdować coś w wypożyczanych ...Uwielbiam tak ja Ty znajdować coś w wypożyczanych książkach, choćby miał to być rachunek za pizzę, ulotka, skasowany bilet, czuję wtedy jakąś taką większą więź z poprzednim czytelnikiem. Sama oczywiście też staram się coś po sobie zostawić. Też nie lubię pożyczać książek - pożyczam jedynie swoim rodzicom i siostrom. Natomiast wręcz uwielbiam czytać w łóżku przed snem - nawet jak wrócę z imprezy muszę przeczytać choć akapit.<br /><br />pozdrawiam, <br /><br />bookiemonsterkruszkinhttps://www.blogger.com/profile/07346099494228021845noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5954978187002918192.post-8741183031067432662015-01-07T15:00:01.558+01:002015-01-07T15:00:01.558+01:00Bibliopatka - dokładnie, pięknie to ujęłaś - '...Bibliopatka - dokładnie, pięknie to ujęłaś - 'szukam książek wśród ludzi i ludzi wśród książek'. Nie znoszę gdy 90% recenzji (długiej na dwie strony) stanowi streszczenie, a wrażenia ograniczają się jedynie do 'ciekawa historia, polecam'. Nie jestem też w stanie pojąc jak niektórzy są w stanie pisac tak długie opinie na temat tak miałkich ksiażek - nie piszę tego złośliwie, ale ze szczerym zdumieniem. Czasem wychodzą z tego naprawdę ciekawe teksty, szczególnie kiedy są złośliwe i zjeżdżają książkę od góry do dołu, ale to rzadkość. ;)<br />W takim razie koniecznie zamieść taki wpis u siebie! :)<br />Nigdy nie przyszło mi to do głowy, bardzo ciekawy temat poruszyłaś z tym jedzeniem dobranym do konkretnej lektury! :) Faktycznie, do Dostojewskiego pasowałoby nieco cięższe jedzenie, a miska jabłek doskonale komponuje się z Munro - aż sie rozmarzyłam - przed oczami mam słońce, piękną zieloną trawę pod drzewem, koc, książkę i miskę pełną zielonych jabłek... :)<br />Pozdrawiam serdecznie, dziękuję za komentarz :)Anniehttps://www.blogger.com/profile/16941391501820270432noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5954978187002918192.post-84422634153848147782015-01-07T14:47:33.770+01:002015-01-07T14:47:33.770+01:00JoAnna Polska - u mnie w bibliotece też działa bar...JoAnna Polska - u mnie w bibliotece też działa bardzo podobny system - niesamowicie to wygodne, a ja w dodatku zamawiam i rezerwuję na trzy karty jednocześnie (moją oraz dwie moich rodziców), więc buszuję sobie radośnie, niczym nieograniczona. :) Pozdrawiam serdecznie :)Anniehttps://www.blogger.com/profile/16941391501820270432noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5954978187002918192.post-81509370746727651152015-01-06T22:20:55.699+01:002015-01-06T22:20:55.699+01:00Przyłączam się do preferowania tych bardziej osobi...Przyłączam się do preferowania tych bardziej osobistych wpisów czytelniczych. Tego najchętniej szukam na blogach - czytelniczej pasji, emocji i wrażeń. Jeśli chcę przeczytać coś stricte naukowego, to sięgam po opracowanie naukowe; jeśli chcę napisać coś stricte naukowego, to piszę artykuł. Na blogach natomiast szukam książek wśród ludzi i ludzi wśród książek (a sama spisuję coś w rodzaju czytelniczego pamiętnika). Dlatego zdecydowanie wolę te wpisy, w których książka prezentowana jest nie tylko na zasadzie streszczenia i/lub omówienia, lecz także pokazywana przez pryzmat przemyśleń, doświadczeń i wrażeń czytającego.<br />Poza tym ogromnie lubię posty dotyczące różnych innych aspektów czytania - jak na przykład Twoje "małe zwyczaje czytelnicze", aż sama mam ochotę spisać własne :)<br />Uwielbiam zakładki, czytanie w podróży (też starannie wybieram wówczas książki). Zazwyczaj też jem i piję podczas lektury - zresztą przynajmniej część książek wymaga konkretnego jedzenia (kryminały - herbata i czekolada), a czasem konkretne jedzenie nasuwa myśl o pewnych książkach (Dostojewski do owoców na przykład nie pasuje. Nie i już. Za to Munro mogłabym czytać z miską jabłek).Bibliopatkahttps://www.blogger.com/profile/16926696245300220898noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5954978187002918192.post-71418414255805383062015-01-06T21:17:40.190+01:002015-01-06T21:17:40.190+01:00Bardzo fajny wpis :) Ja także zawsze "specjal...Bardzo fajny wpis :) Ja także zawsze "specjalnie" wybieram sobie powieść, która będzie mi towarzyszyć w czasie podróży (najczęściej PKP czy PKS), nie mam swojego ulubionego miejsca do czytania, ograniczyłam kupowanie książek ze względu na brak miejsca w biblioteczce i zastanawiam się, co też bym czytała gdyby nastąpiła jakaś izolacja XD U mnie w bibliotece miejskiej (i wojewódzkiej jednocześnie) działa system OPAC i tam sobie przeglądam nowości, rezerwuję / lub zamawiam jeśli są aktualnie na stanie, a potem odbieram :) Pozdrawiam!Zakładka do Przyszłościhttps://www.blogger.com/profile/11913874435229191012noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5954978187002918192.post-67067508039825179592015-01-06T21:08:02.178+01:002015-01-06T21:08:02.178+01:00Camillie Eve - dokładnie, godizny szczytu, ścisk, ...Camillie Eve - dokładnie, godizny szczytu, ścisk, metro szarpie - a ja czytam sobie w najlepsze. ;) 80 pozycji? To nie aż tak dużo, aż boję sie pomyśleć ile ja mogę mieć tych nieprzeczytanych - 300?400? strach sie bać, wolę nie liczyć ;) Masz rację, nic nie jest tak wkurzajace jak rózne okładki i gabaryty ksiażek należących do jednej serii!!! Przoduje w tym wydawnictwo Albatros - od dawna nie mogę pojąć o co im chodzi z tym ciągłym zmienianiem czcionki, formatu ksiażki itd. Szalu można dostać! ;)Anniehttps://www.blogger.com/profile/16941391501820270432noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5954978187002918192.post-29641954389665245942015-01-06T21:00:11.848+01:002015-01-06T21:00:11.848+01:00Libresca - już do Ciebie zagladam. :) Ja także odk...Libresca - już do Ciebie zagladam. :) Ja także odkryłam biografie stosunkowo niedawno, ale zasmakowałam w nich niesamowicie, powoli zagłębiam sie w ten zupełnie nowy dla mnie obaszar literatury... :)Anniehttps://www.blogger.com/profile/16941391501820270432noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5954978187002918192.post-14870583653776590892015-01-06T20:57:27.126+01:002015-01-06T20:57:27.126+01:00Gosia B - hahha, faktycznie, przy trójce dzieci tr...Gosia B - hahha, faktycznie, przy trójce dzieci trzeba być przystosowanym do rozgardiaszu, to sztuka przetrwania. ;) Słone paluszki też chętnie bym jadła... i orzeszki, i chipsy, i żelki - dobrze, że praktycznie nigdy nie mam żadnej z tych rzeczy w domu - przynajmniej mnie nie kuszą.. ;) Również pozdrawiam, dziękuję serdecznie za komentarz :)Anniehttps://www.blogger.com/profile/16941391501820270432noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5954978187002918192.post-35223549879607546262015-01-06T20:48:54.691+01:002015-01-06T20:48:54.691+01:00jusssi - cieszę się bardzo i czekam w takim razie ...jusssi - cieszę się bardzo i czekam w takim razie na Twój wpis! :)Anniehttps://www.blogger.com/profile/16941391501820270432noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5954978187002918192.post-86184002134145658212015-01-06T20:43:25.544+01:002015-01-06T20:43:25.544+01:00Super pomysł z tymi pamiątkami w książkach. Ja tak...Super pomysł z tymi pamiątkami w książkach. Ja tak robiłam w starych pamiętnikach - wkładałam zasuszone kwiatki albo bilety z wycieczek, a czasami zapisywałam wyjątkowo ważne dla mnie wiadomości, które dostałam np smsem. Po latach, kiedy to oglądam, emocje są niesamowite :DTirindethhttps://www.blogger.com/profile/05862111590796946330noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5954978187002918192.post-9793799748599731912015-01-06T20:43:08.012+01:002015-01-06T20:43:08.012+01:00Też nie lubię bardzo długich recenzji (i sama taki...Też nie lubię bardzo długich recenzji (i sama takich nie piszę) ;)<br />Co do nawyków, to ja również jestem stworzona do czytania w warunkach ekstremalnych (czyli w komunikacji miejskiej w godzinach szczytu :P). Nie przepadam za pożyczaniem książek, choć to raczej dlatego, że dostaje je z powrotem po kilku miesiącach i tęsknie. Kiedyś też często korzystałam z biblioteki, ale od jakiegoś czasu jedynie kupuje książki i taki stan utrzyma się aż a) zbankrutuje lub b) skończy mi się miejsce. Choć powinnam trochę przystopować z kupowaniem, bo naliczyłam się ponad 80 nieprzeczytanych książek...<br />Co jeszcze? :) Bardzo denerwuje się gdy złamię grzbiet książki lub gdy okładki tej samej serii nie pasują (ehhhh, NIENAWIDZĘ!)... <br />W sumie to muszę zrobić taki post kiedyś u siebie ;)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/11773071986203579361noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5954978187002918192.post-84144821377628122622015-01-06T19:38:44.909+01:002015-01-06T19:38:44.909+01:00Ja jestem strasznie wyczulona jeżeli chodzi o stan...Ja jestem strasznie wyczulona jeżeli chodzi o stan moich książek i dlatego raczej ich nie pożyczam. A jak widzę, że ktoś niszczy małe cudeńka to wychodzę z siebie i staję obok;) Co do pokoju- biblioteki to jest to również moje marzenie... Może coś mi się uda wykombinować w przyszłości. I też czytam raczej wszystko. Nie przepadam tylko za horrorami. A biografie odkryłam całkiem niedawno.;) <br />Jeżeli ktoś byłby zainteresowany, to na moim blogu zamieściłam TAG czytelnicze nawyki. Zapraszam do lektury i zaobserwowania! <a href="http://kulturaczytania.blogspot.com/2015/01/czytelnicze-nawyki-tag.html" rel="nofollow">http://kulturaczytania.blogspot.com/</a>Kultura Czytaniahttps://www.blogger.com/profile/07983870817677209418noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5954978187002918192.post-51756012654999754362015-01-06T19:06:09.275+01:002015-01-06T19:06:09.275+01:00Ja np. też nie jem czy nie piję podczas czytania. ...Ja np. też nie jem czy nie piję podczas czytania. Ale np. w podróży czytać nie mogę - a niby nie mam choroby lokomocyjnej... No ale o stan książek bardzo dbam. Nie lubię, gdy mają jakieś zagięte różki... BrrrAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/08419122177570449043noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5954978187002918192.post-60175482500803536252015-01-06T19:00:06.782+01:002015-01-06T19:00:06.782+01:00W bardzo wielu punktach mam tak samo:) Zawsze mam ...W bardzo wielu punktach mam tak samo:) Zawsze mam przy sobie książkę, zaginanie rogów - niewyobrażalne:D Nie lubię pożyczać książek a robienie stosów na zapas jest bez sensu, bo i tak zacznę czytać coś spoza niego. W trakcie czytania bardzo rzadko piję, natomiast uwielbiam jeść paluszki solone. Chaos wokół mnie wcale mnie nie rozprasza, zresztą przy trójce dzieci inaczej bym nie miała jak czytać, bo u mnie zawsze jest rozgardiasz:) Jedyne co nas naprawdę różni to fakt, że ja bardzo lubię czytać w łóżku i praktycznie z nią zasypiam.<br />Pozdrawiam serdecznie:)Gosia Bhttps://www.blogger.com/profile/14046342553256861141noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5954978187002918192.post-9377543072572172082015-01-06T18:43:02.584+01:002015-01-06T18:43:02.584+01:00Mam tak samo! Nie lubię bezosobowych recenzji. Lub...Mam tak samo! Nie lubię bezosobowych recenzji. Lubię za to, gdy w opinię wkrada się codzienność :) Miło było poznać kawałek Twojego świata :) Sama kiedyś popełnię taki post. Pozdrawiamonaczytawszedziehttps://www.blogger.com/profile/08736165655270128129noreply@blogger.com