wtorek, 29 września 2020 | By: Annie

Zapasy na jesień

                   Wstaje słońce, parzę kawę. Poranną rutynę próbuję przeplatać chwilami z książką – chociaż kilka zdań, chociaż jeden akapit – to moje momenty wykradzione codzienności. Z niesamowicie aktywnym i wszystkiego ciekawym dwulatkiem nie da się inaczej – taki to etap – niezwykle satysfakcjonujący, ale też męczący. Wieczorami często padamy razem, obie wykończone. Jest jednak coś pięknego w tym okresie, kiedy tak wspólnie odkrywamy świat. Mamy czas, żeby oglądać chmury gnane przez wiatr po niebie, śledzić wędrówkę mrówki po chodniku, zbierać kamyki i liście, nazywać warzywa na straganie. Dziecko nieświadomie narzuca zupełnie inną perspektywę, wyhamowuje, uczy celebrowania codzienności – wszystko jest takie ciekawe, takie nowe. A ja odkrywam świat z zupełnie innej perspektywy, widziany jej oczami. To fascynujące i piękne. Wkroczyłyśmy również szturmem w fazę prac plastycznych oraz pytań ‘a co to?’. Cieszy mnie ta nasza mała zwykła-niezwykła codzienność, cieszy mnie ta jesień, przeprowadzka, wszystkie plany, zbliżające się Halloween, Święta i czas domowej przytulności. A odpoczywam myśląc o książkach, co przekłada się niestety również na zakupy, hihi… Nadal namiętnie uzupełniam braki w biblioteczce… oto moje najnowsze nabytki. Trochę nowości, ale większość to efekt buszowania na allegro, od czego się już chyba uzależniłam. :)






Oto stosik wyjątkowy - postanowiłam zebrać wszystkie książki Pauzy. Jeszcze kilku mi brakuje, dawkuję sobie tę przyjemność... :)


3 komentarzy:

Asia Hadzik pisze...

Miłego czytania;)

ewelka pisze...

Super, też niedawno kupiłam kirke w kieszonkowym wydaniu :) bardzo się cieszę że, ją znalazłam..Miłej jesieni i pięknych spacerków, ja na razie jestem ciocią Tylko, albo aż ciocią :) ale kto wie co przyniesie przyszłość. Śliczną masz córeczkę pozdrawiam.

Annie pisze...

ewelka - ja swój egzemplarz Kirke nabyłam przy okazji zakupów spożywczych w Biedronce :P Dziękuję pięknie, na razie jesteśmy uziemione na kwarantannie i bardzo brakuje nam spacerów :( Trzymam kciuki za realiację Twoich macierzyńskich planów, nie ma nic piękniejszego :)

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...