niedziela, 1 grudnia 2019 | By: Annie

"Polska odwraca oczy" - Justyna Kopińska

                      Nie lubię i staram się unikać wszelkich uprzedzeń literackich, ale po fatalnym pierwszym spotkaniu jakoś trudno było mi podchodzić do kolejnej książki Justyny Kopińskiej inaczej niż przysłowiowy 'pies do jeża'. Co do "Obłędu" nie będę się powtarzać - wszystkie przemyślenia zawarłam tutaj - starczy, że napiszę, że będzie to chyba dla mnie najgorsza książka 2019 roku, a był to też rok w którym czytałam dużo literatury młodzieżowej i erotyki Blanki Lipińskiej. :P Na szczęście książka "Polska odwraca oczy" nie rozczarowała mnie, choć do zachwytu został jeszcze spory kawałek drogi. To zbiór szokujących reportaży o sytuacjach, w których polskie prawo jest bezradne lub nieudolne - gdzie wszystkim łatwiej zamknąć oczy i po prostu próbować zamieść sprawę pod dywan. Mnie osobiście najbardziej poruszyły dwie początkowe historie - ta o żonie Mariusza Trynkiewicza oraz o nieprawidłowościach w szpitalu psychiatrycznym, a także opowieść o tym, jak traktowane są przez polski system sprawiedliwości ofiary gwałtu...

                      Nie można odmówić Justynie Kopińskiej sprawnego pióra. Sama dziennikarka pozostaje w cieniu opowieści, nie wartościuje, nie ocenia, co postrzegam bardzo na plus. Reportaże ze zbioru są dość krótkie, rzeczowe, powiedziałabym wręcz typowo 'gazetowe', a że jest ich wiele, to siłą rzeczy człowiek niestety obojętnieje w miarę czytania i kolejne historie przeżywa już ze słabszym zaangażowaniem. To uwaga mniej w kategoriach zarzutu, a bardziej w ramach spostrzeżenia jak konstrukcja i sposób czytania książki wpływają również na jej odbiór oraz wrażliwość czytelnika. Przyznam, że na przykładzie Justyny Kopińskiej chyba po raz pierwszy w życiu spotkałam się z takim dysonansem możliwości literackich - autorka to z jednej strony sprawna reportażystka, a z drugiej kiepska powieściopisarka. Co więcej, tę samą historię, co w "Obłędzie" zawarła też w jednym z reportaży, więc tym bardziej widoczna jest ta przepaść. Cóż, ja zatem ograniczę spotkania z panią Kopińską do literatury faktu, bo ten gatunek wychodzi jej naprawdę dobrze.

2 komentarzy:

Natalia | natalia-recenzuje.pl pisze...

Ja jeszcze Kopińskiej nie czytałam, ale mam na oku kilka jej reportaży, między innymi właśnie książkę "Polska odwraca oczy". Też słyszałam już opinię, że Kopińska jest świetną reportażystką i na tym powinna poprzestać (odnośnie kiepskiego "Obłędu"). Myślę, że nie każdy jest dobry we wszystkim i przecież nie musi. :)

Annie pisze...

Natalia - zgadzam się i mam nadzieję, że "Obłęd" to był tylko jednorazowy wyskok i wpadek przy pracy ;)

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...