Laura
Zmieniło
się wszystko - tego nie sposób pojąć, dopóki się samemu nie doświadczy
- myślałam, że to ot takie gadanie, truizm - ale to najszczersza
prawda. 12 września dołączyła do nas pewna mała, idealna dziewczynka - Laura. I od tej pory nic już nie jest takie samo. Lawina emocji,
jakby nagle wylały się całe oceany uczuć - ogrom miłości, szczęścia,
strachu... i niedowierzenia, że jest nasza, że to my ją stworzyliśmy. :) Na razie stopniowo oswajamy tę nową rzeczywistość i uczymy się siebie. Czytam malutko, ale z wielką przyjemnością i apetytem. Powoli
sięgamy po pudło z książeczkami Laurci - kontrastowe idą
oczywiście na pierwszy ogień. Za nami również pierwsza wspólna
wyprawa do biblioteki po drugiej stronie ulicy. Nie mogę się
doczekać wspólnego odkrywania świata literatury Córeczko!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
6 komentarzy:
Gratulacje i Wszystkiego Dobrego !
Gratuluję pięknej córeczki :)
Jaka śliczna! Gratulacje! Szczęścia i zdrówka dla Was!
Gratulacje :) Oj tak, wszystko się zmienia, czego by ludzie wcześniej nie mówili :) Zdrowia dla Was!
Gratulację i dużo zdrówka dla Córeczki! A dla Ciebie Mamo... dużo siły :)
Gratulacje!
Prześlij komentarz