środa, 3 stycznia 2018 | By: Annie

"Prowadź swój pług przez kości umarłych" - Olga Tokarczuk

                           Literacko rok 2018 rozpoczęłam z przytupem, bowiem od razu udało mi się przeczytać książkę jednocześnie ambitną, mądrą, piękną i świetnie napisaną. Z resztą po tej autorce nie spodziewałam się niczego innego – przedsmak jej stylu i wybitnych umiejętności literackich poczułam już w krótkim tomie opowiadań pod tytułem „Szafa”

                          „Prowadź swój pług przez kości umarłych” to opowieść osadzona w gęstych, górskich lasach Kotliny Kłodzkiej. Historia dotyczy serii tajemniczych morderstw dokonywanych na kolejnych myśliwych, do których dochodzi - jak sugeruje główna bohaterka - w ramach zemsty zwierząt. Książkę ilustrują piękne zdjęcia – kadry z filmu – co dodatkowo potęguje klimat nostalgii, osamotnienia, podziwu i respektu dla potęgi przyrody. Owa lektura to ponadto swego rodzaju manifest, proklamacja dla wszystkich przeciwników polowania, wegetarian i przyjaciół zwierząt. Wiele tu oryginalnych, wyrazistych scen, ciekawych zdań-cytatów oraz trafnych spostrzeżeń, które aż chce się analizować z ołówkiem w ręku. To mądra, refleksyjna lektura, która też bezlitośnie obnaża wszechobecną hipokryzję – kościelną, polityczną, społeczną. Plus główna bohaterka, którą zapamiętam na długo. To wszystko składa się na tak rzadki w Polsce przykład literatury jednocześnie ambitnej i przystępnej czytelnikowi. Chciałabym, żeby cały mój 2018 rok czytelniczo był tak dobry jak ta pierwsza pozycja. Oby jak najwięcej takich książek!

7 komentarzy:

Kasiek pisze...

ciągle nie mogę się z autorką poznać, jakoś się boję

Edyta pisze...

Jestem fanką Janiny Duszejko, uwielbiam książkę i film.

The Crime Story pisze...

Ta książka leży od kilku miesięcy na mojej półce, ale jakoś nie mogę się do niej zmotywować :(

booklicity pisze...

Czuje się porządnie zachęcona! Co prawda Tokarczuk zawsze wydaje wielkie, ogromniaste cegły które nie będę ukrywać - odstraszają mnie skutecznie. Ale słyszałam o autorce tyle dobrego że aż wstyd się nie skusić :)

Annie pisze...

Kasiek - nie ma się czego bać, serio! też się bałam, byłam onieśmielona itd. a zupełnie niesłusznie, bo to przystępna lektura jest! ;)

Edyta - film mam w planach na najbliższą przyszłość, Janina to moja nowa idolka hahah <3

The Crime Story - już, już do czytania :D nie zawiedziesz się :)

booklicity - "Prowadź pług.." nie jest cegłą, ma tylko ciut ponad 300 stron, a czyta się go błyskawicznie! Cegłą są "Księgi Jakubowe" i tu faktycznie czuje ogromny respekt przed lekturą, pewnie nieprędko sięgnę... ;)

Jardian pisze...

Właśnie czytam Księgi Jakubowe :)

Annie pisze...

Jardian - wow, ja się na razie wzbraniam przed Księgami, trochę przeraża mnie ich objętość ;)

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...