Ciekawa książka,
smaczek, urozmaicenie. Przyznam, że do lektury skłoniła mnie przede wszystkim ta piękna,
tajemnicza okładka... I choć na co dzień nie gustuję w opowiadaniach,
to zawartość zbiorku „Szafa” Olgi Tokarczuk połknęłam z
przyjemnością, a to zatytułowane "Numery" - o hotelowych pokojach i co ich zawartość potrafi powiedzieć o ich mieszkańcach - podobało mi się szczególnie. Co wyjątkowe, Tokarczuk naprawdę potrafi uchylić tę cienką zasłonę rozgraniczającą dwa światy - oniryczny i rzeczywisty. Urzekł mnie wolny, niespieszny, nieco surrealistyczny klimat i to wyjątkowe poczucie, że ten 'prawdziwy świat' zostaje chwilowo zawieszony - zaraz nas dosięgnie, ale jeszcze nie teraz, na razie tkwimy jakby w bańce utkanej ze snu i ciszy... Jest to po prostu pięknie napisane, jest w tej prozie światło, przestrzeń i miejsce dla swobodnych myśli. Idealna książka 'torebkowa' lub towarzyszka chwili wytchnienia z popołudniową kawą, przy której można wziąć oddech i delektować się lekturą.
Wyznam też, że trochę boję się mierzyć z
twórczością Olgi Tokarczuk – autorka słynna, doceniona, nagrodzona, ale
przez wielu jej twórczość oceniana jest jako trudna w odbiorze i niedostępna, przynajmniej ja spotkałam się z wieloma takimi opiniami. Wiadomo, ciężko wyrobić sobie zdanie na podstawie lektury króciutkiego
zbiorku, niemniej po "Szafie" czuję się zachęcona i ‘ośmielona’ do dalszych
spotkań. Lubię czytać różnorodnie, a ta książka stanowiła ciekawe, pełne doświadczenie i urozmaicenie. Podobało mi się, polecam.
5 komentarzy:
Bardzo lubie Olge Tokarczuk, sporo mi jeszcze zostalo do przeczytania. Mile wspominam "Dom dzienny, dom nocny", "E.E." i ostatnio zachwycilam sie nietypowa "Prowadz swoj plug przez kosci umarlych".
Koniecznie czytaj Tokarczuk, jej wczesne książki na początek będą super. "Szafę" czytałam wiele lat temu i już nic nie pamiętam, ale podobała mi się :)
Póki co 2 powieści Tokarczuk za mną. Polecam szczególnie "Prawiek i inne czasy" :)
Dziękuję pięknie za te polecanki! Będę widziała po co sięgnąć jak najdzie mnie ochota na kolejne spotkanie z Tokarczuk :)
Czytałam, mam nawet z autografem :) Dosyć oryginalna książka, ale przez to bardzo interesująca :)
Prześlij komentarz