sobota, 25 czerwca 2016 | By: Annie

"Biała Rika" - Magdalena Parys

                  Moje pierwsze spotkanie z Magdaleną Parys. To nowe, gorące nazwisko sceny kulturalnej, laureatka Nagrody Literackiej Unii Europejskiej, a w przyszłym roku spodziwam się dla niej nominacji do Nike. Jedno jest pewne - ta pani jeszcze mocno namiesza w polskim światku literackim, bo pisze niepowtarzalnie, niebanalnie i bardzo oryginalnie. Ma styl i talent - to się wyczuwa.

               „Biała Rika” to ukazana oczami dziecka historia o dorastaniu w szarym Szczecinie lat 80', emigracji na zachód i odkrywaniu rodzinnych tajemnic. To książka o tym, że nikt nie urywa się z choinki – za nami stoją nasi rodzice, dziadkowie – przeszłość, korzenie, które warto znać, gdyż właśnie one definiują kim jesteśmy. To także opowieść o pamięci – jak bardzo jest ona ulotna, wybiórcza. Względna i subiektywna. Co wyróżnia tę książkę, to bez wątpienia oryginalna narracja – pozornie chaotyczne, bardzo szczere wspomnienia dorastającej dziewczynki, a w to wplecione rysunki-drzewa genealogiczne, wstawki z rozmów z redaktorką i z dorosłymi już kuzynami... Ciężko to opisać, uchwycić. Jeśli chodzi o styl, wielowarstwowości narracji jest to pozycja całkiem podobna do „Sońki” Karpowicza, choć jednocześnie jest to też powieść znacznie przystępniej napisana, z większą ilością szczegółów, obyczajowości – czyli elementów, których zabrakło mi właśnie w książce Karpowicza. 

                Nie napiszę, że bezgranicznie zachwyciła mnie ta pozycja, bo aż tak nie rzuciła mnie na kolana, ale mile zaskoczyła i naprawdę cieszę się, że za namową Moniki z Kroniki Błękitnej Biblioteczki sięgnęłam po tę lekturę. Coś nowego, świeżego, choć tematyka stara jak świat. A jednak napisać w ten sposób o tak oklepanym temacie – to jest sztuka! Bardzo dobra powieść. W przyszłości na pewno sięgnę po kolejne książki Magdaleny Parys. Jestem zaintrygowana.
niedziela, 19 czerwca 2016 | By: Annie

Idzie nowe...

               Przebywam ostatnio w takim czasie, że całkowicie absorbuje i pochłania mnie życie – tyle emocji, wrażeń, radości i planów. Okres wielkich zmian i nowych początków. Unoszę się na chmurce pełnej marzeń i szczęścia - absolutnie nie mam ochoty z niej schodzić. Czwarty rok studiów minął jakby mimochodem, zakończyłam właśnie sesję i czekam już tylko na wyniki z części zaliczeń. Przede mną jeszcze odbębnienie praktyk, ale myślami od dawna jestem już tylko przy przeprowadzce, malowaniu ścian, wizytach w IKEI. No i oczywiście ślubie pod koniec lipca oraz układaniu wrześniowych wyjazdów. Mam nadzieję, że teraz, kiedy nareszcie ogrom nauki spadł mi z głowy, złapię trochę spokoju, choć na jakiś większy odpoczynek też nie liczę, gdyż mam w zanadrzu całą masę wspaniałych planów i całkiem miłych obowiązków, które przez cały rok odkładałam na czas 'po sesji'. Nareszcie nacieszę się Ukochanym i przyjaciółkami, wypiję tak bardzo wyczekaną kawę w miłym towarzystwie oraz odkryję nowe zakątki Warszawy. Przede mną pakowanie, wybór bukietu i spisywanie listy prezentów ślubnych. Tyle fajnych, pięknych rzeczy się teraz dzieje, rozpiera mnie pozytywna energia – na czytanie zostaną pewnie ciepłe, letnie wieczory. ;) Oczywiście na dniach mam zamiar nadrobić też notkowe zaległości, bo sporo się tego nazbierało... Jest dużo lektur, które chcę tu jak najszybciej uwiecznić, podzielić się wrażeniami i poznać też Wasze odczucia. W dodatku już za chwilę rzucę się zachłannie na książki - jestem naprawdę wygłodniała dobrej literatury i postaram się w miarę na bieżąco zamieszczać wszelkie wrażenia z moich literackich odkryć. 

                   To będą wyjątkowe wakacje... na pewno bardzo intensywne, niezapomniane. Ale to dobrze, bo mam w sobie energię i entuzjazm, a aktywne, szybkie życie sprawia mi obecnie mnóstwo satysfakcji i radości. Jednocześnie wciąż nie ma dla mnie większego i przyjemniejszego relaksu niż chwila sam na sam z dobrą powieścią, więc książki na pewno będą mi towarzyszyły we wszystkich tych letnich wyzwaniach - na czytanie zawsze znajdę czas, to moja wielka miłość, pasja. I to się akurat nigdy nie zmieni. :) 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...