Po wielu latach wątpliwości, przymierzania się i ogólnie podchodzenia
jak 'pies do jeża' wreszcie porządnie przywitałam się z twórczością Mario
Vargasa Llosy. Na pierwszy ogień wybrałam chyba najsłynniejszą jego książkę -
"Ciotkę Julię i skrybę", która oparta na watkach autobiograficznych
opowiada historię romansu 18-letniego Maria z jego starszą o 14 lat ciotką
Julią. Mario pracuje w rozgłośni radiowej, gdzie poznajemy także oryginalnego
skrybę - jego niesamowicie wciągające powieści radiowe przeplatają się z
wydarzeniami z 'prawdziwego' życia, z perypetii romansu Julii i Varguitasa.
Zaczęło się
od ogromnego zaskoczenia jak przystępna i zabawna jest to powieść. Będąc na
stronie 150 zaczęłam żałować, że na wyjazd zapakowałam tylko jedną książkę
autorstwa Llosy. Przekraczając stronę 300 zamówiłam dwie kolejne powieści
przez internet - na szczęście dla mojego budżetu sporo jego książek już mam,
czekają cierpliwie w domowej biblioteczce. Zostałam oczarowana - po prostu... Zachwyciła mnie ta
niczym nieokiełznana, południowoamerykańska fantazja, romantyzm oraz porywczość. I humor - rzadko tak często
zaśmiewam się przy lekturze. A w tle smaku nadawał jeszcze dodatkowo niepowtarzalny klimat Peru oraz fascynująca mentalność jego mieszkańców. Nie wspominajac tu o niesamowitym piórze, magicznym stylu pisania - przystępnym, lekkim, ale też nieco zadziornym i zawsze trafiającym w samo sedno. Mario Vargas
Llosa to nowe, ważne nazwisko na mapie moich literacki podróży - chcę zebrać i
przeczytać wszystko, co wydał ten genialny Peruwiańczyk. Myślę, że pomoże mi w
tym mój nowy, drugi kierunek studiów, który rozpoczynam od października na UW -
Kulturoznawstwo Karaibów i Ameryki Łacińskiej. Wiele osób jest zaskoczonych
moim wyborem, większość nie dowierza, część się śmieje. A dla mnie to przygoda,
wyprawa w nieznane. Może zrezygnuję po tygodniu, może okaże się, że to zmieni
moje życie. Na pewno będzie ciekawie. Intensywnie, zaskakująco i emocjonująco.
Nie mogę się doczekać! :)
9 komentarzy:
Nie spotkałam się jeszcze z tym autorem, więc wszystko przede mną ;)
Pozdrawiam!
miałam oczywiście styczność z autorem, ale bardzo mnie nie porwał.
Czytałam tę powieść i wiele innych Llosy. Wciąga:)
Na "bank" "Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki" cię urzekną. Kocham tę książkę i od niej zafascynowałam się twórczością noblisty.
Agnieszka - wlasnie "Szelmostwa" szykuję sobie jako następną lekturę Llosy :)
Ciekawa książka :)
Wiedziałam!!!! No to teraz pora na Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki. Koniecznie jako druga właśnie ta:) niesamowity tworzy swiat ten pisarz, wcale niełatwy ale wnika sie w te klimaty,
Monika - wrócę tylko do Warszawy i to będzie pewnie moja pierwsza lektura - nie mogę sie doczekać! Te klimaty mnie zachwycily... ale bym tam teraz pojechala! :)))
Gratuluję wyboru tak oryginalnego kierunku studiów, super !!! Brawo za odwagę! Ja chciałam kiedyś studiować iberystykę, ale wszystko potoczyło się inaczej... Co do książki, to mimo, że czytałam sporo literatury iberoamerykańskiej, z tym pisarzem akurat nie miałam do czynienia. Trzeba nadrobić :)
Prześlij komentarz