„Jej
wszystkie życia” to książka wymykająca się wszelkim
klasyfikacjom, fabularnym schematom czy uproszczeniom. Poznajemy
historię Ursuli, która rodzi się raz za razem, przeżywając różne
wersje swojego życia – jedne mniej, drugie bardziej udane... II Wojna Światowa, bombardowania Londynu, przyjaźń z Evą Braun, czy też zastrzelenie Hitlera przeplatają się z osobistymi dramatami Ursuli - nieudanym małżeństwem, samobójstwem - ale też chwilami szczęścia... Na
pewno nie nazwałabym tej powieści lekką, choć muszę przyznać,
ze czyta się ją bardzo sprawnie – niemniej wymaga przemyśleń.
Autorka igra z czytelnikiem, podziw budzi niesamowita skrupulatność
w rysowaniu tła historycznego, a także nieprzewidywalność fabuły
- czytelnik myśli sobie 'o tak, teraz jej się uda' - a tu okazuje
się, że nie ma właściwego rozwiązania - wybranej wersji życia, która
jest tą jedyną dobrą i idealną. Rożne odcienie
codzienności, wieloznaczność, wielowarstwowość i zgrabne
lawirowanie pomiędzy utartymi fabularnymi rozwiązaniami - to główne
cechy tej powieści. Gdzieś tam w tyle głowy po lekturze pojawia
się myśl – czy niekiedy zryw intuicji to przypadkiem nie
ostrzeżenie zaczerpnięte z innej wersji naszego życia...? :) „Jej
wszystkie życia” to bardzo dobra, opasła powieść – do
długiego czytania, smakowania. Zapadająca w pamięć. Polecam. :))
13 komentarzy:
Już od dawna mam tę książkę na oku, ale ciągle coś sprawia, że nie ma okazji, by przeczytać. Ale na pewno kiedyś to zmienię, koniecznie. :)
Ostatnio wiele książek jakie poddajesz recenzji przypada mi do gustu. Podobnie jest i z tym egzemplarzem - fabuła zapowiada się dość interesująco, a sama książka należy do takich, jakie wymagają skupienia.
Z chęcią przeczytam, jak tylko książka wpadnie mi w ręce:)
Faktycznie, bardzo dobra książka, jedna z lepszych jakie czytałam w tym roku :)
Mam za sobą lekturę tej powieści. Bardzo mi się podobała. Nietypowa i bardzo ciekawa :)
Ojej, a ja myślałam, że to jakaś durna książka z równie durnym wątkiem fantasy. Mile mnie zaskoczyłaś - przede wszystkim dziękuję za konkrety, teraz wiem, czego się spodziewać po tej lekturze. Bo po książkę sięgnę na pewno :)
Mam tę książkę w planach już od dawna, wiec nie wiem jak to będzie. Zazwyczaj jak książka długo czeka, to ją odpuszczam. Ale może z tą tak nie będzie :)
http://pasion-libros.blogspot.com/
Fantastyczna powieść! Jedna z najlepszych, jakie czytałam :)
K-Alinki - cieszę się bardzo, że tak wiele książek budzi Twoje zainteresowanie, miło mi to czytać. :)
Tirindeth - sięgnij, w zadnym razie nie jest to jakieś marne fantasy! ;) To świetna obyczajówka, fantastyka ogranicza się tylko do cięgłego odradzania się na nowo Ursuli. :)
Bardzo lubię tą książkę :) i podoba mi się ten pomysł, że każdy nawet najmniejszy z pozoru krok może odmienić nasze życie :)
naczytane.blog.pl
Bardzo mi się podobała i żałowałam, że to już koniec... :)
http://booklovinbypas.wordpress.com/
Zapowiada się świetnie, oryginalnie ;)
Pozdrawiam!
Prześlij komentarz