Książka do połknięcia na raz –
dziesiątki historyjek i ciekawostek prosto z gabinetu
najpopularniejszego polskiego seksuologa, Zbigniewa Lwa-Starowicza.
Ciekawa, wciągająca pozycja, niektórych pewnie zgorszy, ale nie
oszukujmy się – wystarczy włączyć telewizję w paśmie
popołudniowym czy też wejść na pudelka, aby dostać podobne
wynurzenia, tylko w znacznie wulgarniejszej, ekshibicjonistycznej
formie. A w książce Starowicza jest mądrze, z odpowiednim
dystansem i smakiem – nie ma poszukiwania taniej sensacji, a jest
rzeczowe, naukowe podejście do tematu, choć jednocześnie
nieugrzecznione i niepozbawione nutki pikanterii czy też poczucia obcowania z sekretnym zwierzeniem. Wciąga, chciałoby się więcej. Ciekawostka,
popołudniowy smaczek. Mi się podobało. :)
4 komentarzy:
Uwielbiam Lwa-Starowicza, dlatego chętnie czytam jego publikacje.
Uwielbiam profesora, polecam Ci jego 'O kobiecie" i 'O mężczyźnie" - lubię go właśnie za ten dystans, smak i to, że wie, o czym mówi i zna się na tym :)
Lubię książki Starowicza, ale ostatnimi czasy coraz więcej ich wychodzi niemalże równolegle, więc i czas, i pieniądze nie pozwalają na zapoznawanie się z nimi. A szkoda...
Trinity - dziękuje, na pewno sięgnę! :)
Prześlij komentarz