Uwielbiam czytać różnorodnie - jednego dnia klasyka literatury, następnego lekka obyczajówka z nutką magii lub mroczny kryminał, a jeszcze kolejnego ambitny reportaż z najdalszych zakątków świata. Nudzi mnie i nuży czytanie kilku identycznych pozycji z rzędu, szczególnie jeśli chodzi o literaturę lekką i przyjemną – tak zwaną 'kobiecą'. Naczytałam się już wielu książek z tego gatunku i żeby mile spędzić czas potrzebuję czegoś więcej niż kolejnej, banalnej historii z łzawym zakończeniem, gdzie już po przeczytaniu pierwszego rozdziału jestem w stanie przewidzieć zakończenie. Na powieści Musso zawsze mogę liczyć, także i tym razem autor mnie nie zawiódł - „Papierową dziewczynę” pochłonęłam w jeden dzień, a zakończenie okazało się całkowitą niespodzianką.
Pisarz Tom Boyd jest w kryzysie – rzuciła go ukochana dziewczyna, cierpi na niemoc twórczą, a w dodatku pieniądze za poprzednie książki powoli się kończą. Pewnego dnia znajduje w swoim salonie nagą dziewczynę, która twierdzi, że spadła z kart jego powieści... Tak zaczyna się ich wspólna przygoda...
Napisać naprawdę dobre, wciągające, niebanalne i nie rażące swoją płytkością czytadło to prawdziwa sztuka - dodatkowych trudności nastręcza realizm magiczny – autor balansuje przecież na granicy śmieszności, a utrzymanie wiarygodności w oczach czytelnika jest w tym przypadku podwójnie trudne. Musso jest w tej sztuce prawdziwym mistrzem. Jego książki czyta się rewelacyjnie szybko, na jednym wdechu, wciągają od pierwszej strony, a jednocześnie nie ma się poczucia zmarnowanego czasu i zalewającej umysł przesłodzonej głupoty. Pisze wiarygodnie, niezwykle obrazowo, romantycznie i nastrojowo, ale absolutnie nie kiczowato, Musso to idealny kompan na wakacje, gdy od książki oczekuje się jedynie dobrej i porywającej rozrywki. Niezawodny.
"Książka ożywa dzięki czytelnikowi. To on wlewa w nią życie, tworzy w wyobraźni scenę, na której żyją bohaterowie"
"Wyobraźnia czytelnika nadaje wydrukowanym słowom inny, głebszy wymiar i to dzięki niej dana historia zaczyna naprawdę istnieć"
13 komentarzy:
Masz rację, ze napisać dobre czytadło nie jest łatwo. Chętnie się skuszę
Książka idealna na wakacje ;) Będę o niej pamiętać :)
Nie znam tego autora, ale po twojej recenzji mam ochotę to szybko nadrobić:)
Nie czytałam nic tego autora, ale mam w planach naprawienie tego błędu :D
Skoro Musso to idealny kompan na wakacje, to koniecznie muszę poznać jego książki :) A Papierowa dziewczyna czeka u mnie w domowej biblioteczce :)
Uwielbiam ksiązki Musso. Lektura obowiązkowa :)
Ja jeszcze twórczości Musso nie znam, ale myślę, że kiedyś się skuszę :) jest jeszcze tyle książek do przeczytania...
Drugi akapit mnie zaciekawił, więc z chęcią przeczytam.
Jestem bardzo ciekawa wielu książek Musso. "Papierowa dziewczyna" czeka na mnie w domu, a ja wciąż nie mogę się za nią zabrać, mimo że wydaje się być lekturą w sam raz dla mnie.
Przy okazji zapraszam do mnie na książkowy konkurs: http://heaven-for-readers.blogspot.com/2014/07/richard-paul-evans-michael-vey-bunt_10.html - 5 książek do zgarnięcia dla jednej osoby (do wyboru z wielu!) :)
Jak to jest o pisarzu, to ja biorę w ciemno. Kocham pisarzy:)))
My Slow Nice Life - tak o pisarzu, choc nie jest to powieść aż tak 'bibliofilska' jak moglaby być ;) Niemniej kilka smaczków-cytatów mozna wyszukac, jak chociażby te przytoczone przeze mnie w recenzji :)
mam to samo- lubie roznorodnie czytac. kocham.
Mam ją w planach na najbliższy czas, więc cieszę się, że przypadła Ci do gustu. Mam nadzieję, że mi też się spodoba. :)
Prześlij komentarz