W
pewien słoneczny, styczniowy poranek trzy dobre koleżanki spotkały się
na pogaduchy przy sobotnim śniadaniu. Podczas kawy padła propozycja
pewnego wyzwania, a właściwie inicjatywy czytelniczej – otóż co miesiąc
będziemy czytały jedną książkę, wyznaczaną cyklicznie przez każdą z nas,
a następnie porównywały wszelkie wrażenia polekturowe. Naszą umowę
zwieńczyłyśmy wypadem do antykwariatu. :) Nie mogę się doczekać
pierwszego spotkania - za mało mi w życiu takich szczerych rozmów o
książkach, gdy z wypiekami na twarzy można porównać swoje wrażenia –
wiadomo, radość i frajda współdzielenia pasji z innymi maniakami
czytania jest ogromna. Uwielbiam te rozmowy bez końca, wypisywanie
dziesiątek tytułów, okrzyki ‘musisz to przeczytać’ itd. :). To tak
tytułem przydługiego wstępu, aby wyjaśnić moją najświeższą lekturę –
„Nowy wspaniały świat” Aldousa Huxley’a wybrany jako pozycja na styczeń.
Książka
powstała w 1932 roku i jest nieco odmienna językowo od tego, co serwują
nam współcześni autorzy – mam tu na myśli przystępność tekstu. „Nowy
wspaniały świat” czyta się dobrze, choć jednak odbiega od wygody, do
której przyzwyczaili nas obecni pisarze – nagłe przeskoki między wątkami,
zmiany perspektywy snucia opowieści, zmiany bohaterów są w „Nowym
wspaniałym świecie” bardzo częste - jakby autor nie dbał o to czy
czytelnik za nim nadąży, czy takie skakanie sprawi mu przyjemność.
Wynika to pewnie z mojego rozleniwienia współczesną literaturą, gdzie
jednak w większość przypadków wszystko jest podane na tacy – niestety,
ta słynna i wysoko ceniona książka nie porwała mnie ani nie rzuciła na
kolana – wydaje mi się, że pod względem stylistycznym jest już nieco
przedawniona. Natomiast nie można odmówić jej głębi oraz mądrości -
interpretować ją można na wielu płaszczyznach, wnikać w niuanse znaczeń –
tu pole do popisu jest ogromne. Wrażenia mam średnie, z jednej strony
doceniam jej wartość, wymowę oraz wizjonerstwo autora. Jednak z drugiej
strony język nie do końca mi podpasywał, nie miał dla mnie szczególnego
uroku – jednocześnie zbyt prosty, mało klimatyczny, narracja również
jakoś nie przypadła mi do gustu. Niemniej cieszę się, ze przeczytałam tę
powieść – to klasyka, którą chcę znać.
Za to lektura na luty będzie prawdziwym wyzwaniem...
8 komentarzy:
Wykorzystałam tę książkę do prezentacji maturalnej. Wcześniej nie miałam do czynienia z literaturą science fiction i byłam w szoku, że może ona być tak przejrzysta. Ja w ogóle nie odczułam upływu czasu i tak naprawdę mogę zaliczyć "Nowy wspaniały świat" do jednej z moich ulubionych książek :)
Co do tego wyzwania, to bardzo dobry pomysł.
Bardzo fajny pomysł :) Oby Wam się udało wytrwać w tych czytelniczych spotkaniach jak najdłużej. Co do książki to oczywiście mam ją w planach właśnie, dlatego że to klasyka i znać raczej trzeba. Ale podchodzę do niej z dystansem i nie nastawiam się na to, że bardzo mi się spodoba. A zdradź jeszcze jaką książkę będziecie czytać w lutym?
Dominika S. - "Złote żniwa" Grossa... :)
Moja mama, kuzynka, przyjaciółka i ja często się wymieniamy aktualnie czytanymi książkami, także zawsze z którąś z nich mogę się podzielić wrażeniami :)
"Klub Miłośniczek... " - świetna inicjatywa!
Świetne wyzwanie! Sama chętnie wzięłabym w takim udział, lubię takie pogaduszki o książkach w gronie znajomych. Szkoda, że tak rzadko ma to miejsce...
Co do książki nie czytałam jeszcze, ale nie wiem jakim cudem mam ją na czytniku. W takim razie los zadecydował za mnie, że muszę ją przeczytać, bo naprawdę nie wiem, jak ona się tam znalazła. :)
Masz rację, to klasyka, którą trzeba znać. Sama chciałabym ją przeczytać, ale póki co, brakuje mi samozaparcia. Przydałyby mi się takie uczynne koleżanki! ;)
Po pierwsze - świetny pomysł!;) Chciałabym zrobić coś podobnego z moimi znajomymi, obawiam się jednak, że to się nie uda. Brak czasu...
Powieść Huxley'a jest dobra, ale i nieco przerażająca jednocześnie - ma się nadzieję, że świat przyszłości wcale nie będzie tak wyglądał. Rzeczywiście, stylistycznie odbiega od tego, do czego przyzwyczaili nas współcześni pisarze. Mimo wszystko to klasyka, którą warto znać;)
Prześlij komentarz