Felietony to moje najnowsze literackie odkrycie – od momentu przeczytania „Mojej drogiej B” wszelkiego rodzaju zbiory przyjmuję z ogromnym entuzjazmem. „Jak w życiu” łyknęłam w jeden dzień. To ciekawe, czasami zabawne anegdoty, historyjki, opowiastki z życia Barbary Bursztynowicz – jest sporo o teatrze, serialu, znajomych, podróżach. Lubię takie małe urywki codzienności zaprezentowane w krótkiej formie – czyta się je doskonale. Jakieś takie ciepło, spokój i radość życia biją od tej pani – czytanie jej felietonów było jak otulenie się ciepłym kocem życzliwości – obcowanie z uprzejmym, sympatycznym człowiekiem, który przy porannej kawie dzieli się z nami swoimi perypetiami. W dodatku na uwagę zasługuje bardzo ładne, staranne wydanie książki.
Polecam. Mi się podobało. Bardzo.
11 komentarzy:
Ładne wydanie, to zawsze duży plus dla książki. Jednak tylko tyle mogę tym razem napisać, bo autorka feleietonów zupełnie mnie nie interesuje.
A może przeczytam skoro warto, bo kiedyś się nad nią zastanawiałam ;)
Moze kiedys sie skuszę, ale niw w najbliższym czasie
Gdyby nie Twoja opinia to w życiu nie zwróciłabym uwagi na tę książkę. Nie spodziewałabym się, że felietony pani Bursztynowicz mogą być takie dobre, z ciekawości do nich zajrzę :)
U mnie cała półka felietonów..i też lata temu zaczęłam uwielbiać ten gatunek od ''Droga B'' jak chcesz to ci wypisze smakołyki na meila:)
Monika - O tak, z przyjemnością, bardzo proszę! :) mój mail: annie@onet.com.pl
Lubię felietony, więc może przeczytam : )
Tylko dlaczego Ona na okładce wygląda jakby miała 20 lat ? Swoją drogą okładka bardzo ładna, będę szukać w bibliotece mam ochote na teatralne smaczki.
W życiu bym się nie spodziewała, że pani Barbara Bursztynowicz pisze felietony i że można je znaleźć w wersji książkowej. Sięgnę po nie na pewno, bo i tematyka może być ciekawa i - jak wynika z Twojej opinii - nastrój opowieści jest dobry.
Lista na meila poszła, pozdrawiam.
Nie dla mnie, nie przepadam ani za formą, ani za aktorką. ;)
Prześlij komentarz