Rok 2013 upłynął mi głównie pod znakiem intensywnej nauki, choć udało mi się również trochę pożyć. :) Odwiedziłam Paryż, Budapeszt, Bratysławę, Kraków, Zakopane, Pragę, byłam na wspaniałym koncercie Pet Shop Boysów, a także odkryłam pewną przepiękną chatkę na obrzeżach Mazur, wprost stworzoną do zaszycia się w niej ze stosami lektur. Po egzaminach w czerwcu dopadł mnie pewien kryzys czytelniczy, kiedy to uczyłam się odruchowo na pamięć fragmentów powieści, ale na szczęście po jakimś miesiącu to zboczenie mi przeszło. ;) W 2013 roku udało mi się przeczytać 61 książek – nie oceniam tego w kategoriach mało/dużo – na tyle starczyło mi czasu, choć nie ukrywam, że gdybym mogła, to czytałabym trzy razy więcej. :)
Nie snuję ambitnych planów na 2014 rok. Chciałabym więcej czasu spędzać z najbliższymi mi osobami i więcej czytać, bo apetyt na lektury mam ogromny. Po prostu cieszyć się życiem, celebrować jego drobne radości i przyjemności. Marzy mi się jakaś bardziej odległa podróż w wakacje, ale zobaczymy co przyniesie czas. :) A plany czytelnicze? Wciąż mam kilka recenzji do nadrobienia, mam nadzieję, że uda mi się nadgonić zaległości w ciągu najbliższych dni. Chciałabym również zapoznać się z twórczością Doris Lessing, kontynuować znajomość m.in. z Ianem McEwanem, poznać mistrzów literatury iberoamerykańskiej, odnowić znajomość z reportażem, może sięgnąć po coś z półki ‘klasyka’...
Nie wybieram najlepszej książki roku – zwyczajnie nie jestem w stanie wyłowić ‘tej jedynej’ ze sporej puli naprawdę świetnych powieści. Na pewno wysoko plasuje się „Dostatek”, „Życie Pi”, "Zdobywam zamek", „Słodka przynęta” oraz „Słońce w słonecznikach”. Na zdjęciu obok prezentuję 12 książek, które wywarły na mnie największe wrażenie w 2013 roku i szczerze polecam je wszystkim – to naprawdę wartościowe i wyjątkowe pozycje.
I na koniec... życzę Wam wszystkiego, co najlepsze w Nowym Roku - mnóstwa wspaniałych lektur, pięknych stosów, a przede wszystkim spokoju, zdrowia i szczęścia – bo to jest najważniejsze. :)
10 komentarzy:
Cudowny stosik : ) Również życzę wszystkiego najlepszego w nadchodzącym roku i oczywiście dużo czasu na czytanie :D
Z Twojego stosu polecanych książek najbardziej zainteresowało mnie "Życie Pi", które mam w planach już od dłuższego czasu. Życzę Ci spełnienia wszystkich planów, dotyczących nowego roku. Oby był lepszy, najlepszy! :)
Zgadzam się z wyborem Zanim się pojawiłeś - książka robi wrażenie :)
Szczęśliwego Nowego Roku!
Nawzajem ! ;)
Książki ze stosiku raczej nie w moim stylu
W tym roku przeczytałam wyjątkowo mało :(
Parę pozycji bym podebrała, miłego czytania! :)
"Życie Pi" to bardzo ciekawa lektura, więc na pewno dobrze się będziesz bawić. :)
Ja również życzę Ci samych wspaniałych lektur i owocnego 2014! :)
nie czytałam żadnej z tych dwunastu powieści, a nabrałam na nie wielkiej ochoty skoro zrobiły na Tobie takie wrażenie :)
Prześlij komentarz