Jestem aktualnie w ferworze nauki - mam we wtorek egzamin z chemii, także trzymajcie kciuki! :) Potem muszę jeszcze tylko zaliczyć kolokwia semestralne z matematyki i ze statystyki, jeszcze tylko egzamin praktyczny z botaniki, egzamin teoretyczny z botaniki, na deser egzamin z anatomii i już wakacje - czytanie od woli. ;) Ufff. Zatem tym razem bez zbędnego przedłużania prezentuję Wam moje nabytki majowe:
Stos + sesja = złe połączenie
Subskrybuj:
Posty (Atom)