czwartek, 31 stycznia 2013 | By: Annie

"Drugi przekręt Natalii" - Olga Rudnicka


             W życiu bym się nie domyśliła, że dwie tak różne książki mogą wyjść spod pióra jednej autorki – i tu brawa za pomysłowość, oryginalność i nieszablonowość. Mowa oczywiście o Oldze Rudnickiej i jej świetnej powieści „Cichy wielbiciel”, którą miałam przyjemność przeczytać w zeszłym roku oraz o świeżynce wydawniczej „Drugi przekręt Natalii”. Jedna to rewelacyjna obyczajówka, druga zabawny kryminał z bohaterkami, które lubi się od pierwszej strony - obie książki, choć tak różne, są naprawdę dobre.

              Przyznam, że miałam pewne obawy rozpoczynając przygodę z siostrami Sucharskimi od drugiego tomu. Nie czytałam „Natalii 5”, ale teraz wiem, że na pewno sięgnę po tę pozycję, i to jak najszybciej. Nie, nie dlatego, że nie zrozumiałam treści drugiej części. :) Dlatego bo zżyłam się i zaprzyjaźniłam z  pięcioma siostrami Sucharskimi – dla mnie to postacie na miarę Tereski i Okrętki lub Janeczki i Pawełka z powieści Joanny Chmielewskiej, w których zaczytywałam się w dzieciństwie.

              Jeśli miałabym się do czegoś przyczepić to tylko do rozwlekania niektórych scen – zdarzają się dialogi o niczym, które kręcą się wokół tematu, nic nowego nie wnosząc. Ale ogólne wrażenia mam jak najbardziej pozytywne. Najbardziej podobały mi się oczywiście bohaterki i ich próby prowadzenia własnego śledztwa oraz miłosne perypetie z policjantami. Autorka miała świetny, oryginalny i na pewno nietuzinkowy pomysł, który z powodzeniem wcieliła w życie. W książce jest sporo zabawnych dialogów i choć może nie zaśmiewałam się do łez, to czytałam z uśmiechem na twarzy. „Drugi przekręt Natalii” pochłania się szybko i lekko - to świetna i niegłupia rozrywka z dużą dawką dowcipu, w sam raz na poprawę humoru. Polecam :)

7 komentarzy:

Małgorzata pisze...

"Natalii 5" czytałam, "Cichego wielbiciela" też (ta druga nawet jest w gronie moich ulubionych) i zgadzam się z tym, że to dwie zupełnie różne książki. "Drugi przekręt Natalii" kusi mnie od dnia premiery i zazdroszczę każdemu, który już tę książkę posiada :)

toska82 pisze...

Koniecznie muszę ją zdobyć, uwielbiam Natalie!!!

Unknown pisze...

Ja właśnie zaczęłam od pierwszego tomu, świetny był i teraz będę drugi czytać, przynajmniej wiem, czego mogę się spodziewać po pięciu wariatkach:)

Pisany inaczej pisze...

Ja jak zwykle dobrze się bawiłem przy siostrach Sucharskich.

tom571 pisze...

Słyszałem wiele pozytywnych opinii na temat tej książki. Twoja opinia też potwierdza, że warto przeczytać. Pozdrawiam.

Cyrysia pisze...

Książkę już czytałam i bardzo mile wspominam. Świetny, zabawny kryminał. Uśmiałam się do łez.

Paulina Król pisze...

Jedna powieść autorki "Martwe jezioro" jest mi znana, po resztę może sięgnę, bo tyle pozytywnych recenzji... Choć mi jej debiut nie podszedł do gustu, ale może się rozwinęła :) Pozdrawiam

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...