niedziela, 23 grudnia 2012 | By: Annie

"Święta z kardynałem" - Fannie Flagg


           Słodko, słodko aż do bólu. Małe, sielskie miasteczko w Alabamie, nieszczęśliwy i chory samotnik, który przyjeżdża tam w okresie Świąt oraz idealnie mili mieszkańcy, czyli jednym słowem popis amerykańskiego kiczu, łudząco podobnego do książek Debbie Macomber. :)

             Nie poczułam tu atmosfery Świąt. Jest zbyt słodko, zbyt idealnie, a przez to zbyt nierealnie. Boże Narodzenie jest tu wspomniane jakby mimochodem. Historia składa się z samych schematów, ale sama jestem sobie winna – chciałam czego lekkiego, przyjemnego, niewymagającego skupienia, co jednocześnie wprowadzi mnie w świąteczny nastrój. Trochę się rozczarowałam. Są czytadła lepsze i czytadła gorsze, a „Święta z kardynałem” należą raczej do tej drugiej kategorii... Na moich półkach czekają jeszcze dwie kolejne książki tej autorki i mam szczerą nadzieję, że reprezentują sobą nieco wyższy poziom...

              Powiem tak; w okresie przedświątecznym powieść jest jeszcze do strawienia – mimo całej jej przewidywalności i przesłodzenia jest lekko, przyjemnie i sprawnie napisane. Jednak o każdej innej porze ci schematyczni, nieskazitelnie dobrzy bohaterowie byliby dla mnie nie od zniesienia. I jeszcze taka mała dygresja; czemu na okładce książki, w której jednym z ważniejszych bohaterów jest ptak z gatunku kardynałów narysowana jest papuga?! ;)

5 komentarzy:

Nanami pisze...

Na pewno nie sięgnę po tą książkę. Swoją recenzją skutecznie mi ją wybiłaś z głowy ;)

Anonimowy pisze...

O kurczę, to mnie zaskoczyła Twoja recenzja, bo widziałam głównie pozytywne opinie na temat tej książki.
Pozdrawiam przedświątecznie!

Dominika S. pisze...

Mnie w ogóle nie ciągnie do powieści Flagg, więc po tę nie będę sięgać. Teraz na tapecie też mam świąteczną historię, mam nadzieję, że nie będzie banalna.

pas pisze...

Ja przymierzam się do "Smażonych zielonych pomidorów", bo podobno to najlepsza książka tej autorki. Za powyższy tytuł raczej się nie zabiorę ;)

Anonimowy pisze...

Dlatego nie lubisz przesłodzenia...

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...