Listopad powitał nas deszczowo; za oknem ulewa, a wiatr taki, że głowę urywa. Ale za to w najbliższej perspektywie mam kilka dni wolnego, z czego ogromnie się cieszę. Dziś planuję zaszyć się na kanapie, pod grubym kocem i cały wieczór czytać. Co może być milsze na taką pogodę niż kubek ulubionej herbaty i wielki stos książek czekających na pochłonięcie? Mam ochotę rzucić się na wszystkie na raz. :) Zatem prezentuję Wam moje nabytki z całego października - to był bardzo owocny okres. :) Po za tym błyskawicznie minął pierwszy miesiąc mojego studiowania. Nauki jest sporo, mam jednak nadzieję, że w listopadzie uda mi się znaleźć więcej czasu na czytanie niż w październiku. Przecież tyle smaczków czeka niecierpliwie na moich półkach!
Nie przedłużając, oto główni bohaterzy dzisiejszego wpisu:
Pierwszy stos to pozycje do recenzji. Poczta wreszcie wzięła się do roboty i dostarczyła długo wyczekiwane przesyłki, nawet te, na których przyjście zupełnie już zdążyłam stracić nadzieję. Jak widać, poczta lubi być nieprzewidywalna, tym razem pozytywne zaskoczenie. :)
A to nabytki własne. Większość to efekt zakupów w promocji Weltblidu. Za to wyprawa po odbiór "Trafionej-zatopionej" to była prawdziwa przygoda i sprawdzian mojej determinacji, ale o tym innym razem... :)
To stos książek otrzymanych w prezencie. "Gorycz szczęścia" jako nagroda za Złotą Zakładkę (chyba, bo żadnego dopisku nie było... :)), a pozostałe 3 pozycje to prezent od mojego kochanego G. Jeszcze raz bardzo dziękuję! :)
Stos z wymian:
I tradycyjnie widok na okładki:
Moje plany czytelnicze na najbliższy czas prezentują się następująco: Obecnie czytam "W krainie białych obłoków", bardzo fajną, nowozelandzką sagę historyczną. Potem czaję się na "Po zmierzchu" Maurakamiego, "Pamiętnik" Sparksa, "Cyrk nocy", "Trafioną-zatopioną" Anny Fyczkowskiej oraz "Mały pamiętnik" Saramago. Jak myślicie, od czego najlepiej zacząć? :)
Miłego wieczoru! :)
29 komentarzy:
Sporo książek Ci się nazbierało. Ale są to same naprawdę ciekawe pozycje. Chętnie bym je wszystkie zobaczyła u siebie ;)
Przyjemnego czytania!
Cudeńka! A jeszcze tyle czasu na czytanie, mam podobnie i bardzo się cieszę z tego powodu. Kubek gorącej herbaty, coś słodkiego i do czytania! :3 Zazdroszczę Ci "Trafionej-zatopionej", bo już po jednej książce uwielbiam Fryczkowską :) Także zacznij od tej powieści lub "Cyrku nocy", jestem ciekawa Twojej opinii na ich temat :)
Hollinghursta podczytałem trochę w księgarni, jakoś mi nie podszedł, ale chętnie zabrałbym się za "Tyrmandów".
Świetny stos :)
Mnie najbardziej interesuje "Mały Pamiętnik", ale większość z książek z Twojego stosiku chętnie bym przygarnęła :)
Będę wypatrywać recenzji.
Bomaba:) Zakupy obfite:)
Fantastyczny stos. Na pewno nie będziesz się nudziła... :) Chętnie podebrałabym Ci "Obce dziecko", "Mały pamiętnik", "Opowieści afrykańskie", "Krawcową z Madrytu", "Gorycz szczęścia" oraz "Osiem zeszytów".
Mam taką samą serię Makuszyńskiego:) Profesor, Tyrmandowie, Niania w Nowym Jorku świetne, podkradłabym Ulatowską i Irvinga:)
ło matko! wszystko tylko nie "pamiętnik".. :P czytałam ją już jakiś czas temu i tak mnie okropnie zasłodziła i zniesmaczyła, że od tamtej pory mam opory przed sięgnięciem po kolejną książkę Sparksa! :)wspominam ją jako przesłodzoną opowiastkę o wyidealizowanej miłości... ale mam nadzieję, że Tobie się bardziej spodoba :) reszta stosu imponująca, chociaż nie słyszałam chyba o żadnej z tych pozycji :)
Gratuluję nowych nabytków i życzę przyjemnej lektury ;) zapowiada się udany długi weekend. W taką pogodę nie ma nic lepszego niż kocyk, herbatka i oczywiście dobra książka :)
coś pięknego :) życzę przyjemnej lektury :)
To nie stosiki, a stosiska :D Wielkie i ciekawe zdobycze :) Gratuluję :) I życzę przyjemnej lektury!
Same cudowności <3 Przyjemnej lektury życzę no i czekam na recenzje! :)
Piękny stos!
Ja z pewnością zaczęłabym od "Cyrku nocy", a później zabrałabym się za "Listy do młodego pisarza". Te dwie pozycje koniecznie muszę przeczytać.
Widzę wiele ciekawych tytułów, więc z niecierpliwością czekam na recenzje.
Świetny stos :) Życzę przyjemnej lektury :)
Miłego czytania!
Cudeńka. Po prostu niesamowite stosy:) Gdzie ty to ustawiasz wszystko? Bo na regale chyba już brakuje miejsca:)
Świetne te stosy ;) Przyjemnej lektury ;)
Ojej, ile książek :) Zazdroszczę :) Widzę tu jednak jedną z moich ulubionych, Obcą Gabaldon - uwielbiam tę serię :)
"Pamiętnik" widziałam w formie filmu i ta historia bardzo mi się spodobała, także polecam. A stos jak zawsze, do pozazdroszczenia! :) Miłej lektury :)
Gratuluję tylu pięknych zdobyczy.
Z 5-6 książek bym Ci podkradła ;-)Ciekawi mnie Cyrk nocy, Książka twarzy, Saramago, Ishiguro, coś pewnie jeszcze bym wybrała. O, Bronte!
Czytałam "Opowieści afrykańskie" - bardzo mi się podobały ( nie opisywałam wtedy jeszcze na blogu), mam za sobą "McDusię" (to może jeszcze opiszę). "Listy.." Llosy na półce czekają.
Promocji w Weltbildzie się oparłam jednak. a kusiło strasznie, oj strasznie. Ale przeważył rozsądek- wszak oszczędzac miałam ;-D
Świetne stosiki. Miłego czytania :)
Naprawdę zacne stosisko! Czeka Cię wiele miłych przeżyć, jak mniemam :) Ja u siebie na półce mam też Profesora i Krawcową z Madrytu. I bardzo chciałabym mieć Obce dziecko i W jednej osobie....
Właściwie większość z tych książek z miłą chęcią zobaczyła bym u siebie na półce :) Miłej lektury :)
Ogromny stos! Miłego czytania :)
PS. Dodaję do obserwatorów, bo nie wiem dlaczego pierwszy raz dopiero tu jestem - wygląd bloga po prostu ekstra, zazdroszczę :D Nie mogę się napatrzeć.
Jejku, ile książek!!! Gratuluję :)))
Najchętniej bym Ci podkradła "Cyrk nocy" :)
Ale cudne stosiska! Miłej lektury!
Zapraszam do zabawy Liebster Blog:) bliotekamilosnikaksiazek.blogspot.com/2012/11/liebster-blog.html
Prześlij komentarz