środa, 1 lutego 2012 | By: Annie

Stosik wyszperany

           Luty rozpoczął się u mnie bardzo mroźnie i zimowo, ale również całkiem pozytywnie i stosikowo. Mimo, że nie przepadam za tym miesiącem, to poniższe książki skutecznie umilają mi czas i jeszcze skuteczniej odciągają mnie od nauki. :)


              Stosik składa się głównie z pozycji wyszperanych na wyprzedaży w Matrasie. Są to książki zupełnie mi wcześniej nieznane, w ich wyborze kierowałam się ciekawymi opisami i intuicją. Lubię czasem sięgnąć po coś zupełnie zapomnianego i nieco tajemniczego, czuję się wtedy jak wielki odkrywca. :) I najwazniejsze, jeśli książka okaże się świetna to będę mogła wtedy z dumą powiedzieć, że zupełnie sama odkryłam nową perełkę. :) Wyprzedaż w Matrasie była doskonałą okazją do takich zakupów "w ciemno”. Ceny zdecydowanie nie były wygórowane, więc w razie rozczarowania nie będę żałowała zmarnowanych pieniędzy. Myślę, że nie ma co wypisywać tytułów, co jest, każdy widzi. Zresztą sama nie bardzo umiem napisać cokolwiek na tematach tych książek, stanowią dla mnie smakowitą zagadkę. :)

              Natomiast te dwie stłoczone z boku książki (choć wcale nie mniej ważne!) to prezenty od mojego chłopaka - bardzo dziękuję, nie tylko za wzbogacanie mojej biblioteczki, ale także za ogromną wyrozumiałość dla mojego książkoholizmu. :) "Seks w wielkim mieście" już zrecenzowany - TUTAJ, a "W pościeli", kolejną książkę do mojej kolekcji utworów McEwana, zmierzam przeczytać już w najbliższym czasie. :)

            Trzymajcie się ciepło i miłego wieczoru! :)

20 komentarzy:

UpiornyGroszek pisze...

Uwielbiam wyprzedaże w matrasie- książki powinny mieć takie ceny na co dzień :) Nie kojarzę żadnej pozycji, oprócz powieści Erickson- sama mocno się nad nią zastanawiałam, jednak w końcu zrezygnowałam z kupna. Czekam na recenzję, by zobaczyć, czy mam czego żałować ;) Ta autorka napisała biografię Anne Boleyn, którą baaardzo chciałabym przeczytać- niestety, jest obecnie nieosiągalna. Nawet nie wiesz jak zazdroszczę McEwana- "Pokuta" mnie oczarowała (i to zarówno książka, jak i ekranizacja+genialny soundtrack), ale to niestety jedyna książka tego pisarza, jaką miałam okazję czytać. Kiedyś nadrobię ;)

Obfotografuj swoją biblioteczkę, koniecznie :)

Co do biol-chemu: właśnie zaczyna mnie dopadać przedmaturalny stres, tragedia... Będę startować na medycynę, ale czy mnie zechcą? :D A Ty?

Annie pisze...

Tak, te ceny sa świetne! Jak je zobaczyłam to dostałam jakiegoś oczopląsu i amoku, zaczęłam dodawać wszystko na oślep do koszyka, dopiero później przyszło opamiętanie i weryfikacja zakupów. :) A McEwana książki zbieram, w kolekcji mam już chyba sześć pozycji. :)
Zdjęcia biblioteczki postaram się zamieścić w weekend.
Mi też biol-chem daje w kość, ale jakoś daję radę. :) A co do medycyny, jestem pewna, że Cię zechcą. :) Ja rozważałam zostanie lekarzem, ale to chyba jendnak nie dla mnie, teraz waham się między biotechnologią a farmacją. :)

z głową w książce pisze...

Stosik piękny. Widzę, że nie tylko ja nie potrafię się oprzeć wyprzedażom:) Zawsze wracam z jakimiś nowymi książkami.

Unknown pisze...

O, jestem bardzo ciekawa Twoich recenzji, a najbardziej "Strefy światła" :)Muszę się rozejrzeć w księgarni Matras, może znajdę coś dla siebie :)

Cassiel pisze...

Piękny stos, ale nie kojarzę praktycznie żadnej książki (się załamać można :D), oprócz Strefy światła (to chyba druga część?). Czekam na opinie i miłego czytania!

Querida pisze...

Uwielbiam te Matrasowe wyprzedaże. Ile perełek można wtedy znaleźć. ;)
Nie kojarzę większości książek, więc czekam na recenzje i życzę przyjemnej lektury. :)

Julia pisze...

Wszyscy cały czas piszą o tym Matrasie, a ja jeszcze tam nie byłam. Na ogół kupowałam w Empiku, a że obsługa jest tam fatalna, pracownicy niekompetentni, odpuściłam sobie zakupy tam.
Miłego czytania! :)

Nyx pisze...

Matko, jakie ZAKUPY O_O Też nie znam żadnej książki, ale podejście mam to samo - czytam opis i potem jak książka mi się spodoba, to cieszę się podwójnie, bo sama ją odkryłam! :)

Blair pisze...

Ale stosik;-)
Ja tylko czasami mam awersję do tych cieniutkich, bo od razu wydaje mi się, że będą... cienkie :P
Na szczęście nie zawsze się to sprawdza!

Miłego czytania!

Książkozaur pisze...

Bardzo lubię takie książki wyszperane i kupione pod wpływem impulsu :) Ja ostatnio kupiłam tak w Carrefourze na megawyprzedaży :)

Unknown pisze...

chyba o strefie światła coś słyszałam, miłego czytania ;)

Unknown pisze...

miłej lektury :D

Maruda007 pisze...

Całkiem spory stos:) Życzę miłej lektury!
Pozdrawiam!

Annie pisze...

Julia - polecam Matrasa :) bardzo lubię tam chodzić, choć w tym razem zakupy robiłam przez internet :) A obsługa w empiku to tragedia, nie dość że niemiła to jeszcze zupełnie nie ma pojęcia o książkach. Kiedy ponad rok temu chciałam kupić "Igrzyska śmierci" załamała mnie niekompetencja pewnej pani, która ma podobno "doradzać i pomagać klientom". Nie wiedziała gdzie jest regał z literaturą młodzieżową, a gdy już go jej wskazałam to zamiast szukać autorki po nazwisku szukała po pierwszej literze imienia. Masakra :/

fochinii pisze...

Bardzo ciekawy stosik. Też lubię czytać książki mało znane. Czasami robię sobie w bibliotece taką akcję, że wyciągam z półek ze starą literaturą powieści na chybił trafił, a potem z chęcią zapoznaję się z nimi w domu. Daje mi to właśnie to poczucie, o którym pisałaś, jakbym odkrywała coś nowego.

Interesujący blog, dodaję do obserwowanych i będę tu wpadać częściej :)
Pozdrawiam!

Kornelia pisze...

Piękny, aż miło popatrzeć :)

Magda pisze...

całkiem pokaźny stosik a tytuły mnie ciekawią, bo w większości są mi obce :) też uwielbiam wyprzedaże w Matrasie i chyba muszę się tam wybrać, żeby wyszukać jakieś nowe umilacze na te mrozy :)

Miravelle pisze...

No,no ciekawy stosik;)
Przyjemnej lektury;*

Anonimowy pisze...

haha, tak mi się skojarzyło, że całkiem całkiem tytuł książki od chłopaka, 'w pościeli', no cóż :D

a pozycje bardzo fajne, może się na ktorąś skuszę ;)

Fonin pisze...

Ja do Matrasa niestety mam daleko, a w moich trzech miejscowych księgarniach promocji nie ma wcale, albo książki zupełnie nie dla mnie. Z tych pozycji nie rozpoznaje za bardzo nic oprócz Strefy Światła. Nie wiem czy czytałaś Strefę Cienia, pierwszy tom, ale był on lepszy. Tu autorka opisuje leczenie i pozostałe przeżycia. Ale niewątpliwie książka warta uwagi.

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...