"Kolekcja" autorstwa Isabel Wolff to książka, którą kupiłam i przeczytałam jesienią zeszłego roku. O jej istnieniu przypomniałam sobie dopiero teraz, w trakcie przeprowadzki, a dokładniej kiedy pakowałam książki z mojej biblioteczki do kartonów. Przypomniało mi się jak bardzo spodobała mi się wówczas ta powieść, a że wśród nas jest wiele miłośniczek obyczajowej i kobiecej literatury to stwierdziłam, że aż żal żebyście nie usłyszały o takiej perełce. :)
Jeszcze wczoraj Phoebe miała doskonałą pracę, narzeczonego i z optymizmem patrzyła w przyszłość. Nagle jej świat wywrócił się do góry nogami. Żeby znaleźć zapomnienie, otwiera sklep ze starymi eleganckimi strojami znanych projektantów i zatraca się w pracy. Jej życie odmienia się w dniu, kiedy do sklepu przychodzi starsza Francuzka. Chce sprzedać całą kolekcję swoich przedwojennych kreacji. Poza jednym błękitnym płaszczem...
Książkę czyta się jednym tchem. Jest pełna ciepła, uroku, a jednocześnie mądra i ciekawa. Opowiada o radzeniu sobie z przeszłością, sztuce wybaczania innym, a także przede wszystkim samemu sobie. To jeden z najlepszych przykładów literatury kobiecej z jakim miałam okazje się zetknąć. Bardzo polecam wszystkim spragnionym świetnej, obyczajowej, w miarę lekkiej, choć również mądrej książki.
A ja, gdy już zakończę przeprowadzkę z przyjemnością przeczytam ją jeszcze raz. :)
Moja ocena: 6/6
Wydawnictwo: Amber
Liczba stron: 312
_____________________
Obejrzałam właśnie na Ale Kino ekranizację książki Agathy Christie "Dom niespokojnej starości". Super film, bardzo wszystkim polecam. :) A teraz lecę poczytać "Czarne psy", zapowiadają się bardzo ciekawie. :)
Dobranoc!
12 komentarzy:
Kolejne książka do mojej kolekcji:). Mam nadzieję, że znajdę ją tanio na allegro;))
Pozdrawiam!!
Świetna recenzja i dodaję do mojej listy życzeń. Właśnie to, co napisałaś w ostatnim zdaniu: "Bardzo polecam wszystkim spragnionym świetnej, obyczajowej, w miarę lekkiej, choć również mądrej książki." - właśnie to Oleńki lubią najbardziej! ;)
Pozdrawiam!
Świetna recenzja. Dzięki okładce i temu, co napisałaś o "Kolekcji", mam ochotę porwać ją, zrobić sobie kakao, otulić ciepłą kołdrą i w akompaniamencie padającego deszczu ją przeczytać.
Pozdrawiam,
Darcy.
Twój opis intryguje, ale nie jestem przekonana, czy książka mnie zainteresuje. Na razie sobie odpuszczę
Chociaż ostatnio nie mam zbytniej ochoty na typową literaturę kobiecą akurat tę książkę chętnie bym przeczytała. A to ze względu na tę tytułową kolekcję. Coś mi mówi, że to mogłoby mnie zaciekawić.
Ciekawa recenzja, jak natknę się na książkę, to chętnie przeczytam. A filmu poszukam zdecydowanie ;)
Życzę szybkiej przeprowadzki :)
"Jest pełna ciepła, uroku, a jednocześnie mądra i ciekawa" - takie książki lubi, zwłaszcza gdy za oknem wciąż pada :)
Zapragnęłam tej książki:)
Cieszę się, że was zachęciłam :)
Ooo... moja ulubiona książka tego roku :)) Jeśli masz ochotę, to zajrzyj do mnie - akurat umieściłam zdjęcia angielskiego wydania, które przyszło do mnie dziś rano :) Pozdrawiam.
Tak to opisałaś, że mnie zaciekawiłaś i teraz muszę to przeczytać ;) To okropne nooo, moja lista jest ogromna. Ale no dobra, to coś innego niż wyświechtany paranormal romance, więc dam jej szansę ;)
Prześlij komentarz