poniedziałek, 18 kwietnia 2011 | By: Annie

„Zawsze przy mnie stój” - Carolyn Jess-Cooke

         Każdy z nas ma tylko jedno, niepowtarzalne życie. Podjętych w nim decyzji nie da się już w żaden sposób cofnąć, zmienić czy odwrócić. Czy aby na pewno...?

                                „Kiedy umarłam, zostałam Aniołem Stróżem.”

     
          Margot, po swej tajemniczej śmierci, powraca na ziemię, jako swój własny Anioł Stróż. Staje się obserwatorem własnego życia, poczynając od chwili swych narodzin. Widzi wszystkie podjęte przez siebie decyzje, zarówno te dobre jak i te złe, wszystkie prowadzące do tragicznego finału, czyli do śmierci i zostania Aniołem. Lecz tym razem, jako Opiekun, dziewczyna nie jest bezradna. W pewnym stopniu może wpływać na przeszłość, modyfikując ją na swoją korzyść. Margot, czy raczej jej Anioł, staje przed możliwością odmienienia swego losu. Jednak nie zdaje sobie sprawy, że trafiła w sam środek trwającej od wieków wojny jaką dobro toczy ze złem...

          „Zawsze przy mnie stój” to doskonale napisana i niezwykle oryginalna powieść, która wciąga czytelnika w swój magiczny świat już od pierwszej strony. Muszę przyznać, że przed sięgnięciem po tę pozycję zupełnie nie spodziewałam się, że będę pisała o niej w takich superlatywach. Oczekiwałam raczej kolejnej, lekkiej historii o nadprzyrodzonych istotach i nastoletniej miłości. Jednak w przypadku tej powieści spotkało mnie bardzo pozytywnie zaskoczenie. „Zawsze przy mnie stój” to mądra, wzruszająca książka, która wywołuje w czytelniku nie tylko silne emocje i głębokie uczucia, ale również skłania do przemyśleń i refleksji nad własnym życiem. Jest to książka o poszukiwaniu sensu istnienia, walce dobra ze złem, a także o niezmiernie trudnej sztuce podejmowania decyzji. Główna bohaterka, Margot od samego początku urzekła mnie i zjednała sobie moją sympatię.
Moim zdaniem, jedyną wadą tej książki są pewne niedomówienia i luki w fabule. Jednak jest to jedynie niewielki mankament, który w żaden sposób nie wpływa ani na wartość, ani na przyjemność czytania tej pozycji.

         „Zawsze przy mnie stój” to jedna z najbardziej magicznych i refleksyjnych powieści jakie miałam szczęście przeczytać. Książka ta zapewnia nie tylko doskonałą rozrywkę, ale również pozostawia w czytelniku coś z siebie; „coś” co nie daje zasnąć i wręcz zmusza do przemyśleń na temat własnego życia i podjętych w nim decyzji. Pozycję tę polecam wszystkim tym, którzy lubią gdy lektura łączy w sobie miłą formę spędzania wolnego czasu i jednocześnie potrafi wywoływać silne emocje, a także i refleksje. Ja na pewno długo nie zapomnę tej powieści. Bardzo polecam!

Moja ocena: 5+/6
Wydawnictwo: Otwarte
Liczba stron: 320

17 komentarzy:

Słowa duże i MAŁE pisze...

mam wielką ochotę na tę książkę. Dlatego wkrótce znajdzie się w mojej biblioteczce :)

kasandra_85 pisze...

Na mnie też ta książka zrobiła duże wrażenie i podobnie jak Annie polecam ją serdecznie:))

Eliza pisze...

wszyscy tak zachwalają tą pozycję, że chyba grzechem byłoby jej nie przeczytać :D

Kocham wzruszające i mądre powieści...

@lma pisze...

Właśnie kompletuję zamówienie na empik.com i się zastanawiałam nad nią :)
Recenzja cudowna! Bardzo mnie zachęca do kupna :)

Annie pisze...

Sil, BookEater - koniecznie przeczytajcie! :)

@lma - ja właśnie skompletowałam moje zamówienie na empiku i jestem spłukana :P Ale Ty koniecznie dodaj tę książkę do swojego koszyka, na pewno Ci się spodoba :) (a jak nie to najwyżej mnie zamordujesz :P)

Książki - inna rzeczywistość pisze...

bardzo chętnie po nią sięgnę po twojej recenzji:-) Zapraszam do mnie

toska82 pisze...

kolejna dobra recenzja, jak nic będę musiała przeczytać :)

Klaudia pisze...

Z dnia na dzień, z recenzji na recenzję czuję coraz silniejszą potrzebę przeczytania tej książki:)

pas pisze...

Twoja recenzja brzmi zachęcająco, muszę się za tą książką rozejrzeć. :)

Rudzielec pisze...

Z pewnością przeczytam. Tym bardziej, że widzę coraz więcej pozytywnych recenzji;)

D pisze...

Okładka wygląda tak przemagicznie, że aż trudno oderwać od niej wzrok... Bardzo zachęcająca recenzja.

Annie pisze...

Cieszę się, że udało mi się Was zachęcić :) Naprawdę warto przeczytać te książkę! :)

sujeczka pisze...

Mogę się podpisać pod komentarzem Dusi :D

Mam wielką ochotę na przeczytanie tej książki, a przez Ciebie ochota ta zrobiła się jeszcze większa (o ile to w ogóle możliwe xD)

Pozdrawiam :D

Karolina K. pisze...

chyba mi życia zabraknie żeby przeczytać wszystko to, co bym chciała! :D

Viconia pisze...

Bardzo jestem jej ciekawa :)

Annie pisze...

bluedress - hahah, mam dokładnie to samo :P

Zakładka do Przyszłości pisze...

To mi pozostaje tylko się cieszyć, że książka czeka już na mojej półce.
Zachęciłaś mnie jeszcze bardziej do przeczytania swoją recenzją ;)

Pozdrawiam !

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...