Rodzice juz nawet nie komentują kiedy do domu znoszę coraz to nowe książki. Ostatnio zaczęli mi nawet podbierać i czytać niektóre pozycje, co bardzo mnie cieszy :)
1. "Dwa wybory" - Dianne Wolfer - Właśnie czytam (z boku nawet wystaje zakładka :P) Bardzo fajna książka, jeszcze dziś powinna się pojawić jej recenzja. Od wydawnictwa Nasza Księgarnia.2. "Ostatni lot nad Kongo" - Wojciech Scelina - Przepiekne wydanie! :) Od wydawnictwa Novae res.
3. "Oznaki życia" - Ken Hillman - Medyczne historie z ostrego dyżuru. Bardzo kusi mnie i ciekawi ta książka, zwłaszcza, że planuję studiować medycynę. Od wydwanictwa Znak.
4. "Historia Alejandra Mayty" - To będzie moje pierwsze spotkanie z tym wybitnym pisarzem, mam nadzieję że udane i nie ostatnie. :) Również od wydawnictwa Znak.
5. "Bezduszna" - Gail Carriger - Zapowiada się bardzo ciekawie. :) Od wydawnictwa Prószyński.
6. "Dobrani" - Ally Condie - Również od wydawnictwa Prószyński.
7. 'Trucicielka" - Eric-Emmanuel Schmitt - Otrzymanie tej książki sprawiło mi mnóstwo radości. Już się nie mogę doczekać kiedy rozpocznę jej czytanie. Od wydawnictwa Znak.
8. "Dziedzictwo Agwatronu" - Paulina Koniuk. Od wydawnicta Novae Res
9. "Eurodżihad" - Marcin Wolski - Czytałam o tej pozycji bardzo zachęcającą recenzję, wiec kiedy zobaczyłam ja w Matrasie za jedyne 5 zł po prostu musiałam ja kupić. :)
Wszystkim Wydawnictwom bardzo dziękuję za przysłanie mi powyższych egzemplarzy :)
Dodatkowo jeszcze otrzymałam dwie kiążki od wydawnictwa Jaguar, tom pierwszy i drugi "Kliki z San Francisco". Niestety, zapomniałam dołożyć je do stosika, a jako, że leń ze mnie to nie chce mi się robić nowego zdjęcia. Mam nadzieję, że mi wybaczycie ;) Poza tym czekam jeszcze na paczkę z allegro. Zamówiłam "Buddenbrooków" oraz mniej znaną pozycję "Szofer hrabiny". Liczę również, że zajączek przykica do mnie z jakąś nową książką :)
Tak więc zdecydowanie mam co czytać. Książek nigdy za dużo! :)
14 komentarzy:
z chęcią podebrałabym Ci ,,Dobranych" i ,,Bezduszną":)
stosik okazały;)
no cóż.. PIĘKNY STOS!!!!. DO tego dodać muszę, że mam dokładnie takie same odczucia jak ty - kocham nowe książki, listonosza jak przynosi mi paczki (jak nie to go nienawidzę) i mężusia który ciągle wiesza nowe półeczki :D
"Książek nigdy za dużo"
Annie, święta prawda!
Zazdroszczę okrutnie stosiku!
Też czekam na tego mojego listonosza, bo ma dla mnie troszkę tych książek, ale listonosz mnie nie lubi i nie przychodzi :(
P.S. Listonosz mnie naprawdę nie lubi, serio.
Łał, super stosik na dużo wolnego! :) Ja niestety muszę przystopować, bo mam egzamin, ale "Dobrani" są w drodze do mnie. :)
Zazdroszczę Ci tego wolnego czasu, no i oczwyście pokaźnego stosu ;)
PS. Ach! to błogie lenistwo ;D Ciekawe, skąd ja to znam ? ;P
Ale mi poprawiłaś humor:)). Uwielbiam stosiki:D
Czekam niecierpliwie na recenzję Llosy :)
Pozdrawiam!
O tak! Z ostatnim zdaniem, że książek nigdy nie za dużo, zgodzę się w 100% :D Gratuluję stosiku, wygląda imponująco i sama chętnie podkradłabym Ci kilka pozycji :)
Świetny stosik! Zazdroszczę :)
Mnie też czeka nie mało książek do przeczytania:D
http://mojportret.blogspot.com/
Dziękuję wszystkim za te miłe słowa :)
Oj tak, książek nigdy nie za dużo:) Piękne stosy, zazdroszczę Ci wielu pozycji.
Oooj też tak mamy. Niby tylko książki, a ile potrafią sprawić radości ;) Też się cieszę jak dostaję coś nowego. A Twój stos naprawdę pięknie się prezentuje ;)
wow zazdroszczę :)
no i oczywiście czekam na recenzje :D
Prześlij komentarz