środa, 6 kwietnia 2011 | By: Annie

"Kompozytor burz" - Andres Pascual

„Kompozytor burz” to pozycja obok której nie można i zdecydowanie nie należy przejść obojętnie. Do lektury zachęca już sama okładka, pod którą skrywa się wspaniała i emocjonująca, historyczno-muzyczna przygoda.

Książka opowiada historię francuskiego muzyka Matthieu, który z rozkazu króla Francji, Ludwika XIV wyrusza w pełną niebezpieczeństw wyprawę w celu odnalezienia i zapisania partytury pradawnej melodii duszy. Kto zdobędzie tę muzykę uzyska nieograniczoną moc, a także odrodzenie w prawdzie i oświecenie. Jednak nie tylko Król Słońce marzy o zdobyciu tej kompozycji. Rywalizacja i żądza władzy sprawiają, że wyprawa na Madagaskar staje się śmiertelnie niebezpieczną przygodą, a skrzypek ląduje w samym centrum trwających od wieków intryg. W akcję zgrabnie wplecione są również elementy przemiany wewnętrznej bohatera, który w obliczu zagrożenia przewartościowuje swoje życie i odkrywa co naprawdę jest dla niego najważniejsze.

„Kompozytor burz” to książka zdecydowanie warta uwagi i polecenia. Powieść została napisana doskonałym językiem, dzięki czemu czyta się ją bardzo szybko i przyjemnie. Wydarzenia i emocje są dawkowane czytelnikowi w taki sposób, że oderwanie się od lektury staje się praktycznie niemożliwe, a nawet jeśli się uda to myśli i tak wciąż same powracają do powieści J. Wartka akcja zaczyna się już na pierwszej stronie i trwa aż do ostatniej, trzymając czytelnika przez cały ten czas w napięciu i ogromnej ciekawości zakończenia.
Jak zapewne u większości czytelników, którzy rozpoczynają lekturę, w mojej wyobraźni zawsze tworzy się pewna wizja książki, którą zamierzam przeczytać. Domyślam się mniej więcej jak będzie toczyła się jej akcja i jakiego mogę się spodziewać zakończenia. Jednak pod tym względem „Kompozytor burz” wielokrotnie, bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Za każdym razem gdy byłam już niemalże pewna jak potoczą się dalsze losy bohatera, następował nagły zwrot akcji, a ja z zapartym tchem śledziłam kolejne wydarzenia.
Uważam, że autorowi należą się ogromne brawa za wymyślenie tak oryginalnego i ciekawego pomysłu na książkę. Był to moim zdaniem nie lada wyczyn, zwłaszcza że rynek przepełniony jest literaturą wszelakich rodzajów.
Bardzo podobała mi się również postać Matthieu, a zwłaszcza to, że nie został wykreowany na dzielnego i niezłomnego bohatera. Czuć w nim prawdziwe emocje i przeżycia, co zawsze bardzo sobie cenię podczas lektury.
Szkoda, że do książki nie została dołączona ścieżka dźwiękowa. Z przyjemnością posłuchałabym kompozycji Matthiew, a także samej pierwotnej melodii duszy J.
Niezwykle oryginalny pomysł, zaskakujące zwroty akcji oraz ciekawie poprowadzona fabuła czynią z tej książki pozycję naprawdę godną uwagi i polecenia. Jest to doskonały przykład wciągającej literatury historyczno-przygodowej. Powieść tą polecam każdemu, niezależnie od wieku, płci i zainteresowań. Lektura "Kompozytora burz" umożliwia czytelnikowi podróż w czasie i uczestnictwo w pełnej przygód wyprawie na Madagaskar. Jednak jest to przede wszystkim doskonały sposób na relaks i oderwanie się od natłoku codziennych spraw. Bardzo polecam!

Moja ocena: 5+/6
Wydawnictwo: Otwarte
Liczba stron: 388

Dołączam jeszcze utwór, który jak sam autor napisał jest muzycznym tematem tej książki:
Mi się bardzo podoba :)


15 komentarzy:

D pisze...

Przeczytałam tą recenzja jako pierwszą i muszę powiedzieć, że choć jest ciekawa to fabuła tej książki jakoś mnie nie przyciąga...

Annie pisze...

Domi - Różne są gusta :) Ale jakbyś miała ochotę na jakąś przygodówkę, to bardzo Ci polecam właśnie tą książkę. :)

kasandra_85 pisze...

Cieszę się, że Tobie lektura także się spodobała:)
Pozdrawiam!!

Unknown pisze...

Już parę razy czytałam o tej książce w samych superlatywach , muszę więc w końcu ją jakoś zdobyć :)

Balianna pisze...

Ooooo zapowiada się świetnie!!!! Zdecydowanie muszę ją przeczytać. Wreszcie jakaś wyjątkowa fabuła... Ale mi smaka narobiłaś.

Annie pisze...

dm1994 - koniecznie! mam nadzieję, że uda Ci się ją zdobyć :)

Balianna - hahha :P Ciesze się :)

Klaudia pisze...

Czuję, że to coś dla mnie. Widziałam w Empiku i się wahałam, ale chyba się pokuszę o taki zakup

Scathach pisze...

Nawet nie masz pojęcia jak bardzo chcę ją przeczytać!

Dominika S. pisze...

Świetna recenzja, bardzo zachęcająca :) Mam ogromną ochotę przeczytać tę książkę :)

pas pisze...

Hmm, może się skuszę. :)

Deline pisze...

Bardzo lubię tego typu książki. Chętnie dam się porwać "Kompozytorowi..."

Elina pisze...

Już po raz trzeci wchodzę na Twojego bloga, żeby przeczytać tą recenzję. Dwukrotnie mnie od czytania odwoływano, ale jestem uparta :)
Bardzo podoba mi się okładka, a i treść zapowiada się obiecująco. A tytuł!

sujeczka pisze...

Świetna recenzja :) Mam wielką ochotę na przeczytanie tej książki :)

Pozdrawiam :)

Unknown pisze...

Czytałam, czytałam - naprawdę niezłe

DarkLight pisze...

Kupiłem tą książkę w Biedronce mam nadzieję ,że mi się spodoba :)

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...